Dillashaw

Wszystko  wskazuje na to, że T.J. Dillashaw (MMA 12-2) dostanie to o co prosił po zdemolowaniu Renana Barao. Mistrz UFC w wadze koguciej, 17 stycznia na gali UFC Fight Night 81 w Bostonie, zmierzy się byłym mistrzemDominickiem Cruzem (MMA 20-1). Informację o walce ogłosił podczas wczorajszego programu UFC Tonight, Dana White:

Dominick Cruz nigdy tak naprawdę nie stracił mistrzowskiego pasa. Dla T.J.-a to będzie super walka która pokaże kto jest mistrzem. Cruz nigdy nie przegrał walki o pas i ma prawo do tytułu mistrza. Zabraliśmy mu pas tylko z powodu przeciągających się kontuzji.

Przed erą Dillashawa i Barao, to właśnie Cruz był królem dywizji koguciej. „Dominator” dostał tytuł mistrza UFC w 2010 roku po tym jak organizacja WEC została wchłonięta przez Zuffę. W WEC, Cruz dwukrotnie bronił mistrzowskiego pasa pokonując Urijah Fabera i Demetriousa Johnsona.

Niestety w 2012 roku, podczas kręcenia 15-ego sezonu reality show  “The Ultimate Fighter”, mistrz doznał pierwszej z serii kontuzji kolana. Następną walkę Cruz miał stoczyć w tym samym roku, jednak kolejna kontuzja kolana sprawiła że UFC ostatecznie zdecydowała się odebrać mu tytuł mistrza. Zwakowany pas ostatecznie zdobył Renan Barao.

“Dominator” wrócił do oktagonu po prawie trzech latach przerwy. Na gali UFC 178 w ciągu 61 sekund znokautował Mizugakiego. Efektowny występ zapewnił mu walkę o odzyskanie mistrzowskiego pasa, niestety grudniowa kontuzja ponownie pokrzyżowała mu plany.

4 KOMENTARZE

  1. Pewnie, 1 walka w przeciągu 4 lat i title shot. #Fuck #Logic. Mimo, że walka zapowiada się fajnie to uważam, iż to troszkę słabe.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.