Promotorzy Tysona Fury’ego potwierdzili, że Deontay Wilder skorzysta z klauzuli w kontrakcie dotyczącej rewanżu z „Gypsy Kingiem”. Bob Arum i Frank Warren poinformowali media, że Wilder chce trzeciego starcia z Furym. Zapewne taki pojedynek miałby odbyć się jeszcze w tym roku.

Panowie zmierzyli się ze sobą już dwukrotnie. Pierwsze starcie zakończyło się kontrowersyjnym remisem – sporo specjalistów myślało, że to Fury powinien wygrać starcie przez decyzję sędziowską. Warto również wspomnieć o tym, że w trakcie pojedynku Wilder ustrzelił rywala piekielnie mocnym ciosem. Cały świat boksu był w szoku gdy Fury wstał i kontynuował pojedynek.

W rewanżu „Gypsy King” nie pozostawił już żadnych wątpliwości, wygrywając przez TKO w 7. rundzie starcia – trenerzy Wildera martwili się o zdrowie swojego podopiecznego i postanowili wrzucić do ringu ręcznik, ostatecznie poddając pojedynek. Wilder na swoim profilu na Twitterze dał jasno znać, że ma zamiar wrócić mocniejszy i chce być numerem 1. kategorii ciężkiej.

Poza trzecim pojedynkiem Wildera z Furym mówiło się także o starciu Tysona z Anthonym Joshuą. Promotor „AJ’a”, Eddie Hearn, mocno zabiegał o starcie swojego zawodnika z „Gypsy Kingiem” określając taki pojedynek jako jeden z największych w historii boksu. Taka walka możliwa będzie jednak po trzecim pojedynku Fury’ego z Wilderem.

ZOBACZ TAKŻE: CO DALEJ Z TRENEREM, KTÓRY RZUCIŁ RĘCZNIK PODCZAS DRUGIEJ WALKI WILDERA Z FURYM?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.