Czwarta przegrana Dawida Zawady w UFC. „Sagat” wypunktowany przez Alexa Morono

Dawid Zawada (MMA 17-7-0) zanotował czwartą przegraną pod szyldem organizacji UFC. Podczas sobotniej gali przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Alexem Morono (MMA 20-7-0).

Zawada szybko zajął środek klatki i ustawił przeciwnika pod siatką. Już od pierwszych akcji widać było dobre sierpy ze strony „Sagata”, którymi docierał do głowy Morono. Po około 90 sekundach Amerykanin trafił potężnym sierpem, jednak nie zrobił on żadnego wrażenia na Zawadzie. Chwilę później obaj znaleźli się w klinczu, gdzie „Sagat” próbował kolan i uderzeń, jednak „The Great White” rozerwał uchwyt i ponownie zaatakował mocnym sierpowym. Kolejne minuty obaj zawodnicy pozostawali w stójce, gdzie często wymieniali kolejne uderzenia. Pod koniec odsłony kibice zobaczyli częste wymiany, jednak częściej trafiał Morono, który zdecydowanie się rozkręcał w tej płaszczyźnie.

Od pierwszych sekund Amerykanin zapraszał przeciwnika do wymian w półdystansie, w których wyglądał zdecydowanie lepiej od Zawady. „Sagat” z kolejnymi akcjami był cały czas punktowany przez rywala i miał problem z utrzymywaniem dystansu, w którym na początku walki znajdował swoje szanse na wygraną.

Mocno do przodu poszedł Zawada od pierwszych sekund trzeciej rundy, jednak Morono ze spokojem utrzymywał dystans i tam punktował rywala. „Sagat” kilkukrotnie starał się zaryzykować, ale to wciąż była walka Amerykanina, który zaczynał atakować nawet uderzeniami z obrotu. Pod koniec ostatniej rundy Dawid Zawada częściej szedł do przodu i to on tym razem zapisywał kolejne akcje na swoje konto. W ostatniej minucie spróbował nawet sprowadzenia, jednak Morono starał się to skontrować gilotyną, to ostatecznie się nie udało.

O werdykcie zadecydowali sędziowie. Wszyscy trzej punktowali starcie 30-27 na korzyść Amerykanina.