Podczas niedawnego wywiadu dla serwisu TSN, Georges St-Pierre powiedział, że jeszcze do niedawna liczył, iż zawalczy na zbliżającej się gali UFC w Kanadzie.
Trenowałem by przygotować się do występu w Toronto. Naprawdę myślałem, że tam zawalczę, że może w sytuacji, w której ktoś by wypadł z karty zadzwonią do mnie. Jednak jakieś dwa tygodnie temu zrezygnował, zdałem sobie sprawę, że do tego nie dojdzie. Nie doszło do tego żebym mógł zawalczyć w Toronto, więc teraz będziemy dalej rozmawiać i zobaczymy co z tego wyjdzie.
GSP dodał również, że jest wolnym strzelcem i nie musi walczyć dla UFC.
Sytuacja jest podobna, jak ostatnio, ale teraz mam więcej opcji. Jestem wolnym zawodnikiem, nie muszę walczyć dla UFC. Mogę iść gdzieś indziej.
W jednym z ostatnich wywiadów szef UFC Dana White odniósł się do słów GSP o walce w Toronto i kontrakcie z UFC.
Nie byliśmy nawet blisko tego, żeby GSP zawalczył na UFC 206. Spotkałem się z GSP w Las Vegas, a potem w Nowym Jorku. Tego człowieka nie da się nie lubić, on jest świetnym facetem, ale nadal ma kontrakt z UFC i nie chodzi o to, że nie chcemy mu dać więcej pieniędzy, jednak to musi być w granicach rozsądku.
White dodał również, że:
Z całą pewnością GSP ma z nami wiążący kontrakt. Nie obchodzi mnie to, czy on ma 100 świetnych adwokatów. Zapewne niedługo przekonamy się kto ma rację.
Złe zdjęcie Dany macie.
View attachment 5259
Czyli GSP jest wolny.
Powyżej. Grab'em by the pussy 🙂
Powyżej. Grab'em by the pussy 🙂
GSP zabiera się do swojego powrotu jak pies do jeża. Ja na niego nie czekam:kis:
Jak na dziś to mam wrażenie, że bliżej GSP do Bellatora niż do UFC. Tak mi się wydaje, że już nawet kasa nie jest problemem. Mogę się mylić w 200%, ale to skakanie, bieganie i cały ten związek zawodowy to pretekst do przejścia do Bellatora. Jest mniej wymagający od UFC, a przede wszystkim może sobie pozwolić na pojedynki "starszych" zawodników i w sumie na tym też opiera swoją promocję.
Sam nie wiem czy chciałbym żeby GSP jeszcze powalczył… Wycofał się w dobrym momencie chociaż nie skreślałbym jego szans w walce o pas mistrza w UFC o Bellatorze nawet nie wspominam bo tam by z pewnością pozamiatał :boss:
Uwielbialem GSP, ta jego dominacje w walce (może nie w ostatnich), ale teraz rozmienia się na drobne:( swoja legendę rozumienia:( przykre to, choć rozumiem, ze nie chce walczyć za mała kasę, ale musi tez zrozumieć, ze świat poszedł do przodu i jest trochę nowych zawodników, którzy powoli wypierają stara gwardię. Czas dla niego nie będzie działał na korzyść. Zegar tyka, a jeśli chce wrócić, to niech to zrobi od razu.
Jozwiak tez twierdzil ze Szymanski ma wazny z nimi kontrakt:werdum: a tak serio tak jak jeszcze niedawno pisalem ze najbardziej czekam na jego powrot ale ta telenowela juz mnie wkurwia… Oby dostal dobrze w mazak od kogos po powrocie.