Całkiem niedawno pisaliśmy o tym, że mistrz UFC Conor McGregor otrzymał licencję bokserską stanu Kalifornia. Informację tę potwierdził prezes CSAC Andy Foster.
Otrzymał dzisiaj licencję oraz federalne ID. Jest teraz kalifornijskim bokserem.
Na razie nie wiadomo w praktyce co może to oznaczać i co planuje Irlandczyk. Sama Dana White również nie wie, jakie Conor może mieć w tym względzie plany. W rozmowie z Yahoo Sports, szef UFC powiedział:
Nie mam pojęcia co robi Conor. Conor to Conor.
Dana White zwrócił jednak uwagę na fakt, że Irlandczyk ma cały czas kontrakt z UFC.
On robi swoje rzeczy, ale ma z nami nadal ważny kontrakt. Kto wie co on planuje? Kto wie co zamierza? Ja pozwalam Conorowi być Conorem. To zabawne, że rozmawiamy o tej potencjalnej walce i tym, co może się stać. Jednak jaka komisja dopuści do tego, aby doszło do tej walki? Poważnie, pomyślcie nad tym.
Jeśli w domyśle chodzi o starcie z Floydem, to niech Dana się nie martwi, taka walka może odbyć się w każdym zakątku świata i nikt do tego nie będzie potrzebował akceptacji amerykańskich komisji.
Zgadza się, tylko że Rudy ma ważny kontrakt, druga strona medalu to to że Conor może wynegocjować praktycznie wszystko.
Dla beki zrobił sobie papierek i każdy teraz będzie wymyslał setki teorii. Zrobił po to by gadano.
Odnosiłem się jedynie do kwestii komisji. Może to być jedynie gra Conora, żeby wywrzeć presję na UFC i wycisnąć z nich jak najwięcej. Conor ma masę możliwości, a UFC ma tylko jednego McGregora.
U McGregora nic nie dzieje się dla beki i z przypadku, każde działanie ma ściśle określony cel. Między innymi właśnie dlatego jest tak zarobiony i osiągnął to co osiągnął w tak krótkim czasie.
Niby tak ale niby nie, głównym odbiorcą będą jednak Amerykanie. Pewnie że da się również wypełnić halę w Singapurze czy tym bardziej w Anglii ale wtedy już nie będzie "Amerykańsko" i z godzinami będzie trzeba kombinować….
Ja raczej widzę to tak że MCgregor może mieć wtedy wszystko w dupie bo zyski z walki będą tak duże że zapłacenie kar to waciki albo Floyd powie że wszystko pokrywa.
Może nie do końca dla beki ale na pewno miał w głowie to że konkretnie wkurwi i nastraszy UFC. Dobry argument przed negocjacjami…
byl jakis art. o tym , ze Conor nie musi walczyc w boksie z Floydem bo ma sporo innych propozycji za dobry sos ale chyba ja wyrobil aby wkurwic Danute
Jedna z największych gwiazd współczesnego MMA twierdzi, że wcale nie potrzebuje konfrontacji z Mayweatherem, bo opcji ma dużo więcej. Ale jeśli na stole pojawi się sto miionów dolarów, obaj pewnie zmienią zdanie…
– Nie jestem już może w szczytowym miejscu kariery, ale McGregor nie zdoła mnie i tak pokonać, nie ma mowy. Odeślę go z powrotem do UFC – zapowiada Malignaggi, "Magik" z Brooklynu, były mistrz dwóch kategorii.
– Nie wyszedłbym do Mayweathera jedynie żeby się pokazać, tylko po to, aby go znokautować. Jego da się trafić, co pokazały wcześniejsze walki. A wieku i upływającego czasu nie da się oszukać. Młodość, warunki fizyczne, zasięg ramion, to wszystko byłoby po mojej stronie – przekonuje charyzmatyczny Irlandczyk.
– Malignaggi? A kim do ch…. jest Malignaggi? Nie znam gościa, ale zdzielę go po nosie i już nigdy nie wspomni mojego imienia – dodał McGregor.
"Nie mam pojęcia co robi Conor. Conor to Conor" :kis:
Nie chce płynąć, ale była by beka gdyby doszło do walki z Floydem i Conor go ustrzelił jakimś lucky punchem 🙂
Rudy chyba by odleciał od nagłego przypływu ego 🙂 🙂 🙂 Razem ze swoimi fanami.
może Dana planuje na jakiejś gali UFC zrobić jako ME Conor vs Floyd walka bokserska ( w oktagonie to by było coś innego 🙂 )
Mariusz to już nie ten Mariusz.
Jak w jego wydaniu mnie juz nic nie zdziwi tak mysle ze …
na zasadach bokserskich, w rekawicach bokserskich…
… bić sie z gosciem przez xx rund, ktory nigdy nie przegral … w jego krolestwie… 49W 0L i chyba 26KO
Katsidis kolejnym pięściarzem, który chce się bić z McGregorem
Gwiazda UFC i całego MMA Conor McGregor od kilku dni jest posiadaczem licencji bokserskiej, może więc oficjalnie toczyć walki na zasadach boksu. Niezwykle popularny Irlandczyk od dawna celuje w wielką potyczkę z Floydem Mayweatherem Juniorem, ale dziś w mediach pojawiła się informacja, że 28-latek z Dublina przygodę z boksem może rozpocząć od mniejszej walki.
Gotowość do konfrontacji z McGregorem zgłosił znany australijski wojownik Michael Katsidis (31-7, 24 KO). Obóz tego pięściarza już bada grunt na okoliczność takiego pojedynku. Brendon Smith, wieloletni trener i członek obozu "The Great" uważa, że ta walka jest bardzo możliwa do zrealizowania.
Katsidis to kolejny pięściarz, który chce przywitać McGregora w boksie zawodowym. Wcześniej świetny interes w takiej walce zwietrzyli Paul Malignaggi czy Shane Mosley.
http://www.boxing.pl/forum/newsy/44…arzem-kta-ry-chce-siae-biae-z-mcgregorem.html