42-letni Mark Hunt podpisał niedawno nowy kontrakt z UFC, w którym ma zapisane sześć walk do stoczenia. Jak informowano, kontrakt ten opiewa na wiele milionów dolarów. Co jednak ciekawe organizacja UFC chciała niegdyś zapłacić Huntowi ponad 400 tysięcy dolarów za odejście z UFC. Dziś szef organizacji Dana White ma zupełnie inne spojrzenie na tego zawodnika. W jednym z niedawnych wywiadów powiedział:
Dopóki ten facet będzie chciał zadawać ciosy, jestem z nim. Uwielbiam Marka Hunta i powiedziałem mu to. Gdy rozmawialiśmy niedawno o jego nowym kontrakcie powiedziałem mu, że go uwielbiam i że chciałbym żeby zakończył swoją karierę w UFC. Chciałbym aby był z nami do końca swojej kariery.
Dana White nie widzi żadnego problemu w wieku nowozelandzkiego zawodnika.
Kiedyś tak myślałem. Ale teraz gdy spojrzycie na to, co on osiągnął… nie, wiek nie jest żadnym problemem w przypadku Marka Hunta. Mark ma szczególny charakter, ale uwielbiam go i zrobię dla niego wiele. Uwielbiam jego styl, jego twardość i w szczególności jego odejścia po znokautowaniu przeciwnika. Uwielbiam w nim wszystko.
Dana posmarował wazeliną jakby mówił o Conorze…szok:joe:. Mówiąc zupełnie poważnie, to Mark jest człowiekiem którego nie da się nie lubić i nie szanować. Walki które stoczył i to co zrobił dla tego sportu mówią same za siebie. Ikona i żywa legenda. Long live The Super Samoan :applause:
Dana, za propsy Mareczka, masz małego plusa ode mnie, tylko nie przepierdol na głupoty.
Dana dobrze prawi, #teamHunto zawsze!
A tam, bał się po prostu, że Mark też będzie chciał sprzedać mu liścia w ramach negocjacji.
Dana cwaniak – woli wejść w dupę, a nie w drogę.
Oczami wyobraźni zobaczyłem samoan slapa lądującego na łysej glacy Dany. Zęby by mu uchem wypadły.
Dana po Stockton slapie od Hunta
View attachment 3505
Hunt po przeczytaniu tego newsa