Jedna z najlepszych wojowniczek w historii kobiecego MMA, Cris Cyborg która kilka tygodni temu w fatalnym stylu rozstała się z UFC, znalazła nowego pracodawce.
Niestety nie jest to żadna z dużych organizacji MMA a firma Dunkin Donuts która od stycznia tego roku sponsoruje Cris Cyborg. Była mistrzyni UFC pojawiła się w siedzibie firmy na jeden dzień by obsługiwać klientów i pomóc w promocji produktów.
Poniżej film z pierwszego dnia Cris Cyborg w nowej pracy:
Brazylijka po wypełnieniu kontraktu z największą organizacją MMA na świecie, została zwolniona z klauzuli która pozwoliła by UFC wyrównać konkurencyjne oferty pozostałych organizacji zainteresowanych jej usługami.
Była to dość niespodziewana decyzja UFC ale relację z Brazylijką od dawna były napięte. Dana White który w przeszłości wymieniał medialne ciosy z Cris, w wywiadzie stwierdził że chce pozbyć się jej ze swojej organizacji najszybciej jak to możliwe. W kolejnym przyznał, że współpraca z nią była istnym koszmarem:
Powodów było wiele. Rozmowy z nią od zawsze były koszmarem. Mówiłem to w wywiadzie z Laurą. Spore kontrowersje wzbudził sam angaż w UFC. Nawet nie odniosłem się w tamtej rozmowie do tego co Cyborg zrobiła z materiałem wideo i przekręcaniem moich słów. Jej „producenci” sprawili, że wyglądało to jakbym kłamał. Od pierwszego dnia współpraca z nią była koszmarem.
Według osób zbliżonych do środowiska Cris Cyborg, White zdawał sobie sprawę z końca wspólnej przygody i chciał po prostu odegrać się na niej obniżając jej wartość rynkową.
Nie zniechęciło to jednak organizacji takich jak Bellator MMA, PFL czy One Championship do skontaktowania się z zawodniczką. Według słów samej Cris, podpisała ona już kontrakt na kolejną walkę ale organizacja na razie pozostaje w sferze domysłów:
