Nate Diaz w swoim stylu skomentował wynik walki wieczoru gali UFC 257, która odbyła się w ten weekend w Abu Dhabi. Zawodnik, który dwukrotnie mierzył się w przeszłości z Conorem McGregorem, krótko skwitował wynik drugiej walki Irlandczyka z Dustinem Poirierem.

Ci goście za każdym razem są kończeni przed czasem.

Co ciekawe, po wygranej z McGregorem, Poirier dał jasno znać, że interesuje go walka z młodszym z braci Diaz. Walka obu panów miała odbyć się na UFC 230, lecz z powodu kontuzji biodra „The Diamond” musiał wycofać się z pojedynku. Teraz po wielkiej wygranej z „The Notoriousem”, Dustin chciałby żeby w końcu doszło do starcia z Natem.

W 2021 roku możliwa jest także trylogia Diaza z Conorem McGregorem. Obaj panowie walczyli ze sobą dwa razy – bilans ich walk wynosi 1-1. Po niespodziewanej wygranej Nate’a na UFC 196, kiedy to poddał McGregora, ten udanie zrewanżował mu się na UFC 202 dając świetną walkę, która zresztą została ogłoszona przez fanów najlepszą w historii organizacji.

Warto wspomnieć o ostatnich słowach Dany White’a na temat przyszłości Nate’a Diaza w oktagonie UFC. Według prezydenta organizacji, mają oni ciekawą propozycję dla zawodnika na walkę w kategorii lekkiej. Nadal jednak nie wiadomo z kim chcieliby oni zestawić Diaza. Ten pozostaje w treningu i przygotowuje się do walk w klatce MMA wraz ze swoim bratem, Nickiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.