Znany z fantastycznej kondycji i niesamowitego tempa walki, Colby Covington wzniósł się podczas wczorajszej walki z Robbie Lawlerem na wyżyny swoich umiejętności.
W walce wieczoru gali UFC w Newark, 31-letni Covington wyprowadził 515 znaczących ciosów co dało mu nowy rekord UFC podczas pojedynczej walki! Z tych prób, Covington trafił 179 razy z czego 128 wylądowało na głowie przeciwnika. Dodał do tego 20 mocnych uderzeń na korpus oraz 31 na nogi byłego mistrza dywizji półśredniej. Jego przeciwnik był w stanie zadać zaledwie 167 znaczących ciosów w trakcie walki w tym 78 celnych:
Covington był również bardziej agresywnym zawodnikiem w aspekcie grapplingowym. W pierwszych dwóch rundach walki udało mu się obalić swojego przeciwnika aż 7 razy i był na dobrej drodze aby pobić kolejny rekord UFC, tym razem w obaleniach.
Zmniejszył jednak ilość prób w trakcie walki i ostateczne zaliczył 10 skutecznych obaleń na 18 prób.
Covington pokonał Robbiego Lawlera w walce wieczoru gali UFC on ESPN 5 w Newark przez jednogłośną decyzję sędziowską.
Poniżej lista TOP 5 w UFC wyprowadzonych ciosów w walce
Ja też lubię czarny humor, ale są dla mnie sprawy z których się nigdy nie śmieję, a jak już mnie życie nauczyło, Ci co to ze wszystkiego są w stanie żartować, pierwsi spinają dupę jak ktoś z nich pociśnie w ten sposób. Na uczelni już miałem takich znajomych co to ze Smoleńska pierwsi do żartów, a jak profesor z ich nazwiska w zabawny sposób zażartował, to czerwoni i potem komentarze na stronce politechniki jaki to profesor jest wulgarny gbur.
Dobrze co poniektórzy piszą. Convington zaiste król kombosów….cóż z tego skoro wszystkie ciosy (może poza kopnięciami na tułów w tej walce…) były bite z siłą jaką dysponują kobiety w kategorii słomkowej…. A mógł Ruthless urwać łeb temu zasrańcowi….
Rekord pod względem "wyprowadzonych", czyli pewnie także i rekord pod względem nietrafionych ciosów. Rekord na poziomie KSW. Tak z głowy to Jędrzejczyk trafiła Gadelhę więcej razy mimo że większość 2 rund przeleżała na plecach albo była wciskana w siatkę.