Wojciech Sobierajski pokonał Grzegorza Szulakowskiego na gali CLOUT MMA 3, która odbyła się 29 grudnia w Warszawie. „Rekordzista” bez większych problemów wypunktował „Szuliego” na pełnym dystansie.
Od samego początku Wojciech Sobierajski zajął środek klatki i zaczął wywierać presję na rywalu. „Rekordzista” spróbował pierwszych akcji, jednak Grzegorz Szulakowski wszystko unikał. „Szuli” po chwili sam zaczął skracać dystans i atakował obszernymi sierpami, którymi starał się dosięgać głowy rywala. Były zawodnik KSW zaczął zmuszać przeciwnika do defensywy i walki z kontry. W pewny momencie Sobierajski ruszył z szarżą na Szulakowskiego, który osunął się na matę, „Rekordzista” zaczął zadawać ciosy w parterze, zapominając, że pojedynek jest na zasadach boksu. Sędzia powstrzymał Sobierajskiego, rozpoczął liczenie Szulakowskiego, a po wszystkim zdecydował się nie odbierać „Rekordziście” punktu.
Już w pierwszych sekundach Wojciech Sobierajski zaczął narzucać presję na rywala, zasypując go co chwilę sekund kolejnymi seriami. „Rekordzista” czuł się coraz pewniej w wymianach, które wygrywał korzystając ze zdecydowanie większego zasięgu. Do samego końca drugiej rundy Sobierajski ze spokojem kontrolował przebieg starcia z Szulakowskim.
Zdecydowanie agresywniej rozpoczął trzecią rundę „Szuli”, rzucając się na przeciwnika z serią ciosów. Szulakowski trafiał kolejnymi uderzeniami, jednak Sobierajski nic nie robił sobie z ofensywy przeciwnika i w dalszym ciągu ze spokojem reagował na akcje „Szuliego”. Do końca całego pojedynku „Rekordzista” kontynuował kontrolę, bardzo dobrze pracując na nogach trzymając dystans i od czasu do czasu zadając pojedyncze uderzenia.