Claudia Gadelha przyjęła sporo ciosów w morderczym boju z Jessicą Andrade. Decyzja niedawnej rywalki Joanny Jędrzejczyk o dłuższej przerwie od startów w MMA nie powinna nikogo dziwić. “Claudinha” chce odpocząć od Mieszanych Sztuk Walki, co zakomunikowała na Instagramie:
Żadnych wymówek. Gratuluję Jessice świetnego występu. Moje serce prosi o to, bym coś wam powiedziała, bo czuję się bardzo kochana i wiem, co zawdzięczam Bogu. Jestem szczęśliwa, że mam fanów, którzy są ze mną nawet w momencie porażki, a to jest bezcenne. Dziękuję wszystkim za wszystko! Chciałabym także zakomunikować, że robię sobie przerwę. Walczyłam trzy razy w ciągu dziesięciu miesięcy. Dużo się wtedy nauczyłam, ale też bardzo się zmęczyłam. Potrzebuję trochę czasu dla rodziców i całej rodziny, którzy przebywają w Brazylii. Chciałabym teraz być przy nich, odetchnąć i nacieszyć się trochę życiem. Z zapewnieniem, że “Claudinha” wróci mocniejsza. Dziękuję wszystkim za wsparcie! Kocham was!
Pokora, to się chwali, zaczynam jej oficjalnie kibicować 🙂
W końcu widać odrobinę rozsądku i pokory a nie bezsensowne napinanie się i wkurwianie innych.