Powrót do oktagonu legendarnego Hawajczyka nie był zbyt udany.

BJ Penn podczas gali w Phoenix został zdemolowany przez młodszego rywala, Yaira Rodrigueza. Wiele osób jeszcze przed samym pojedynkiem nawoływało, iż jest to za ciężki rywal na powrót po tak długiej przerwie. Prodigzostał rozbity przez Meksykanina w stójce, który w drugiej rundzie dokończył dzieła zniszczenia. Penn opublikował na łamach swojego portalu BJPenn.com krótkie oświadczenie na temat walki.

Gratulację dla Yaira Rodrigueza za świetny występ. Miałem bardzo dobry obóz przygotowawczy, cięcie wagi również było idealne. Żadnych wymówek.

Nie wiadomo jaka przyszłość czeka teraz Penna, jednakże sam prezydent UFC wyznał, że nie ma zamiaru już zarobić nawet jednego dolara na tego typu pojedynkach.

1 KOMENTARZ

  1. Dana nie chce na czymś zarobić? Jeśli zrezygnuje z kolejnych starć tego typu to tylko dlatego, że jedyną osobą zarabiającą na powrotach jest sam powracający.Na powrót Rondy i tak by się oblizał, więc uczciwsze by było, gdyby stwierdził, że to BJ Penn już u niego nie zawalczy. Nogueirze był w stanie to powiedzieć, a legenda większa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.