Wygląda na to, że najistotniejszym newsem bieżącego tygodnia będzie dwuletnie zawieszenie byłego mistrza kategorii koguciej, T.J. Dillashawa, o którym szerzej pisaliśmy w osobnych newsach. Jako że ex-czempion wpadł na stosowaniu EPO, a więc silnego środka dopingującego, komentatorzy i zawodnicy nie szczędzą w jego kierunku słów krytyki. Sprawę w charakterystyczny dla siebie sposób skomentował również Ben Askren, który zamieścił w mediach społecznościowych swoje zdjęcie z podpisem: “To wymagało wiele wysiłku, ale to ciało jest całkowicie naturalne.” Jak więc widać, ciężka praca popłaca:)

“Funky” skomentował jednak wpadkę T.J. Dillashawa także w poważniejszy sposób. W innym wpisie stwierdził, że to szaleństwo ryzykować dwa lata zawieszenia za uzyskanie przewagi w octagonie. 

Jest dla mnie szaleństwem, że kolesie cały czas skłonni są ryzykować dwa lata, aby uzyskać przewagę. Ilu faktycznie ma cojones, żeby rywalizować będąc czystym? Jestem tu całkowicie naturalny, a i tak nie możesz mnie powstrzymać dziecino.

Askren (MMA 19-0, 1 NC) to były mistrz Bellatora oraz ONE w kategorii półśredniej. W marcu tego roku udanie zadebiutował w największej organizacji świata, pokonując (nie bez kontrowersji) Robbiego Lawlera przez duszenie (buldog choke) na UFC 235. Jego kolejnym rywalem będzie Jorge Masvidal, z którym zmierzy się 6 lipca podczas UFC 239.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

3 KOMENTARZE

  1. Panie Redaktorze Jakubie wkradł się błąd w tekście. Nie 6 czerwca ale 6 lipca.

  2. Oficjalnie dołączam do fanów Bena. to jest fenomenalne, ze z zawodnika  uważnego za największego  nudziarza w octagonie  i i poza nim wyrasta na najbardziej charyzmatyczna postać w mma.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.