Belal Muhammad przyznał, że gdyby poległ w starciu z Leonem Edwardsem na lipcowej UFC 304 po wszystkim, co się stało, poważnie rozważałby zakończenie sportowej kariery.
Nowy mistrz wagi półśredniej Belal Muhammad pas zdobył po zdominowaniu Leona Edwardsa na gali UFC 304 w Manchesterze. Na rewanż z Anglikiem musiał czekać ponad trzy lata i wygrać po drodze pięć walk. W międzyczasie między dwoma zawodnikami zaczęła rodzić się nienawiść.
Muhammad parokrotnie pomijany był przy zestawianiu kolejnych walk mistrzowskich dla Leona Edwardsa, dlatego też przeczuwał, że UFC 304 będzie jego jedyną szansą. Jak wspomniał w programie The Fighter and The Kid, gdyby tej szansy nie wykorzystał, mógłby zakończyć karierę:
Doszło do tego, że w mojej głowie patrzyłem na całą sprawę i myślałem, że jeśli przegram, to pewnie powiem: “Cóż, kończę karierę, bo nie dostanę już kolejnej szansy”.
Było tak ciężko dostać się na szczyt. Błagałem ludzi z mediów, żeby nagrali o mnie jakiś materiał, żeby mnie trochę podbudowali. Nienawidzę prosić ludzi o cokolwiek, ale tym razem byłem zdesperowany, żeby zrobić wszystko, aby dostać tę szansę.
Szansę Belal Muhammad rzeczywiście wykorzystał – wygrana w starciu z Edwardsem była jego 11. z rzędu walką bez porażki. Nowy mistrz zapowiedział, że chce być aktywny i mierzyć się z jak najtrudniejszym pretendentem.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Bellator Middleweight
EFC Africa Flyweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
M-1 Global Lightweight
UFC Welterweight
Vale Tudo Open
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/75549/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>