Dokładnie 8 lat temu wielu fanów MMA było świadkami kultowego już nokautu w wykonaniu legendy, Fedora Emelianenko.
Na gali Affliction: Day of Reckoning Rosjanin mierzył się z innym weteranem tego sportu, Andreiem Arlovskim. Przed walką z Pitbullem, The Last Emperor nie przegrał od ponad 20 pojedynków. Już wtedy Emelianenko uważany był za jednego z najlepszych zawodników w historii tego sportu. Co ciekawe, Arlovski dobrze radził sobie w tym pojedynku, co chwilę trafiając Fedora, jednakże w pewnym momencie pomyślał, iż dobrym pomysłem będzie zastosowanie latającego kolana. Jak widać, nie skończyło się to dla niego najlepiej.
Ta porażka zapoczątkowała czarną serię Andreia, który potem przegrał trzy kolejne walki. Sam Fedor wygrał jeszcze jedną walkę z Rogersem, lecz później również miał zniżkę formy.
Do czasu KOsa Andrzejowi szło wyśmienicie, Fedor wtedy był wolniejszy o eony.