Andre Fili

Wieloletni zawodnik UFC, Andre „Touchy” Fili, powróci w ten weekend do oktagonu po niespełna dwóch miesiącach od ostatniej walki. W ten sposób chce zbudować siłę napędową na cały rok 2024, w którym zamierza zaistnieć w rankingu dywizji piórkowej.

Na jutrzejszej gali UFC Fight Night 236 Dan Ige początkowo miał zmierzyć się z Leronem Murphym, jednak na około trzy tygodnie przed na zastępstwo za Murphy’ego wszedł Andre Fili. „Touchy” jedzie na fali fantastycznego nokautu w pierwszej rundzie na Lucasie Almeidzie na gali UFC 296: Edwards vs Covington w grudniu. Okazję na pojedynek ze sklasyfikowanym na 13. miejscu w rankingu kategorii piórkowej Danem Ige przyjął z wielkim entuzjazmem:

Mam dla niego najwyższy szacunek, nie szukałem z nim walki. Nie wyzywałem go do boju. Zaproponowali mi walkę i ją przyjąłem. Pora na wypłatę i duże zwycięstwo.

Pora na rozkręcenie tych ważnych, znaczących okazji w mojej karierze, pora na złapanie rozpędu. Jestem bardzo podekscytowany. To świetny przeciwnik, świetna gala, wszystko jest świetne. Cieszę się, że mogę być tego częścią.

Andre Fili, który do UFC trafił już ponad 10 lat temu jako 23-latek, będąc teraz w odpowiednim wieku i formie chce wejść na zwycięską ścieżkę, wygrać kilka walk z rzędu i zagrozić czołówce dywizji:

Każda walka jest szansą na rozwój, osobisty wzrost, przetestowanie się w pokonywaniu przeciwności. To mnie zainteresowało w tej walce. Oprócz tego, zainteresowała mnie też pi****ona wypłata! Dwa przelewy jeden po drugim na sam początek roku oraz szansa na zawalczenie jeszcze dwa razy w tym roku – to naprawdę mnie ekscytuje.

To świetne zestawienie, ale jestem na tyle skupiony na sobie, że do końca nie ma znaczenia, z kim będę walczył. Ostatnio występowałem jako praktycznie pierwsza walka na początku gali, a teraz walkę w drugiej walce wieczoru. Kogo to obchodzi? Walka to walka, jestem tu, żeby zainkasować trochę forsy, wejść do rankingów i – przede wszystkim – dać powód do dumy sobie i moim bliskim.

Gala UFC Fight Night 236: Hermansson vs Pyfer rusza już jutro o godzinie 22:00 czasu polskiego. Karta główna wystartuje o 1:00. Na gali zobaczymy występy dwóch Polaków – Roberta Bryczka i Marcina Prachnio.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of spidey
spidey

Jungle Fight
Featherweight

248 komentarzy 460 polubień

Takich zawodników lubię. Czy przegrywa, czy wygrywa zawsze się dzieje. 10 lat w UFC to na prawdę kawał czasu. Mistrzem raczej nie będzie, ale może jeszcze dać sporo fajnych walk.

Odpowiedz 3 polubień

R
Rafal669966

Jungle Fight
Middleweight

350 komentarzy 632 polubień

Pozytywny człowiek, kibicuje

Odpowiedz 2 polubień