Jon Fitch o wejściu swojego sobotniego przeciwnika Akihiro Gono oraz o sytuacji między rundami kiedy w narożniku Gono stało dwóch gości przebranych za kobiety:
Nie wierzyłem własnym oczom. “Crazy” Bob Cook musiał zwracać mi uwagę abym się skupił na walce ponieważ między rundami nie wiedziałem co się dzieje, to było szalone…
ktos tu chyba lubi chlopcow 😛 ja bym sie nie mogl skupic jakby taka Logan stala przy narozniku przeciwnika a nie dwoch chlopow przebranych za kobiety 😛
Gono jest nie do wyjeb***ia 😀
Walka Gono vs. Fitch
Gono na spodenkach ma naszywkę MANTO 🙂