https://www.youtube.com/watch?t=70&v=RzqVDxDAiPU
Zawodniczka dywizji słomkowej, Monique Bastos, została zaatakowana przez dwóch mężczyzn podczas gdy szła z dwójką znajomych na zajęcia Jiu-Jitsu w Acailandii w Brazylii. Napastnicy mieli w planach zrabowanie telefonów, ale nie mieli pojęcia o tym, że Bastos jest zawodniczką MMA.
Tak o całym zajściu, w rozmowie z MMAFighting, opowiada Brazylijka:
Szłam na trening Jiu-Jitsu, kiedy oni przyjechali na motorach i zażądali naszych telefonów. Nie chciałam stracić komórki i zobaczyłam, że są nieuzbrojeni. Kiedy próbowali uciec, podniosłam tylne koło motoru i spadli na ziemię. Gość, który zabrał mi telefon uciekł, ale udało mi się dorwać tego drugiego.
Bastos, która ma na koncie sześć zawodowych walk w MMA, a także kilka pojedynków Jiu-Jitsu i Muay Thai, zaszła złodziejowi za plecy, powaliła na chodnik, gdzie zapięła trójkąt nogami i czekała na policję. Napastnik został aresztowany 15 minut później. Jak się okazuje, to nie był pierwszy raz kiedy Bastos udało się zatrzymać złodzieja:
Byłam kilka razy w podobnych sytuacjach, a to był drugi raz kiedy wdałam się w bójkę. Napadło nas dwóch gości, którzy mieli ze sobą noże, ale byłam w stanie użyć swojego Jiu-Jitsu, żeby odzyskać telefon. To duże ryzyko, ale zrobiłam to, by obronić siebie i moich znajomych, dlatego wykorzystałam to, czego się nauczyłam.
Bastos miała ostatnio stoczyć pojedynek na gali Jungle Fight, ale został on odwołany z powodu choroby. Zawodniczka aktualnie nie jest związana kontraktem z żadną organizacją.
Zajebista historia, nieźle się gościu naciął.
Ciekawe czy to nie oni okradli chłopaków z tematu o rowerach.
Ale heca!
Viva la favela! 🙂
Dziki kraj Brazolia …. Sonnen miał rację dzikusy.
Mogli go wziąść do swoich szałasów i usmżyć na ognisku jako kolację …
Film z zajścia w ciągu dwóch dni przekroczył cztery miliony odsłon. Nazwisko płaczącego złodzieja zostało upublicznione (Wesley Sousa de Araujo).
Lepsza nauczka niż więzienie 🙂
Ah! Araużźio, wiedziałem od początku!
Zamiast uskuteczniać bajerkę jak ma uda kobiety obok twarzy, w kolanko posmyrać, atmosferę rozluźnić itp to ten płaczkuje, eh ci Brazylijczycy.
Gapie też sobie chcieli kopnąć.
Wrzucałem to kilka dni temu do Tanio skóry i nikt nawet nie zauwazyl… tak czytacie forum !
Prawidłowo, powinni mu rękę uciąć.
Rzekłem!
Brazylia dziki kraj? No przy naszym bliskim Wschodzie to oni są mega cywilizowanymi ludźmi. Poczekajcie jak Europa przyjmie więcej imigrantów to będziemy marzyć o takim dzikim kraju jak Brazylia heh
Chyba na cyklu 😀
Damska odmiana Mariusza Pudzianowskiego. :crazy:
Aż mi się przypomniało jak Shoguna skroili i puścili go w majtach, ale on tam miał mniejsze szanse, bo grozili nożem.
Pomyliło Ci się z Materlą. Maurycemu grozili zastrzeleniem, czterech gości.
Pomyliło Ci się z Materlą. Maurycemu grozili zastrzeleniem, czterech gości.
Grozili bronią. I się wybroniłem 😀
Grozili bronią. I się wybroniłem 😀
Brazylia jest przejebana pod względem bezpieczeństwa (znaczy jego braku). Słyszałem już parę nieciekawych historii od Brazylijczyków lub osób, które miały okazję odwiedzić ten kraj i od tamtej pory doceniam poczucie bezpieczeństwa jakie mamy w Polsce.
Brazylia jest przejebana pod względem bezpieczeństwa (znaczy jego braku). Słyszałem już parę nieciekawych historii od Brazylijczyków lub osób, które miały okazję odwiedzić ten kraj i od tamtej pory doceniam poczucie bezpieczeństwa jakie mamy w Polsce.
Shogun był chyba z trenerem czy jakimś kolegą z klubu. Ale dobrze, że nic nie próbował, ryzyko nie było warte podjęcia. Brazylia jest w czołówce krajów z rozbojami i napadami z bronią. Już nie jeden czarny pas wylądował w rowie…
Shogun był chyba z trenerem czy jakimś kolegą z klubu. Ale dobrze, że nic nie próbował, ryzyko nie było warte podjęcia. Brazylia jest w czołówce krajów z rozbojami i napadami z bronią. Już nie jeden czarny pas wylądował w rowie…