Z reguły cisza zwiastuje burzę i w kontekście światowego MMA również tak było. W ubiegłym tygodniu i pierwszym odcinku Weekendowego przeglądu klatek/ringów po powrocie na łamy MMARocks.pl działo się tak naprawdę niewiele, również brak UFC powodował w mediach ciszę. Ostatnie dni przyniosły nam jednak burzę, która rozpętała się głównie za sprawą dwóch gal UFC. Warto sprawdzić jednak, co działo się na świecie, gdy oczy wszystkich skierowane były na lidera światowego rynku mieszanych sztuk walki.

Czwartek (06.07)

Kunlun Fight MMA 13

Zaczynamy dość egzotycznie, bo w mieście Qingdao we wschodnich Chinach. W południowo-zachodniej części półwyspu Szantung odbyła się gala Kunlun Fight MMA 13. Podczas poprzedniej edycji osiemnastą porażkę w karierze poniósł Melvin Guillard, który w nieco ponad półtorej minuty został znokautowany przez Muslima Salikhova. Organizatorzy starają się więc konstruować karty walk z popularnymi w świecie MMA zawodnikami.

W walce wieczoru trzynastej gali Kunlun Fight MMA wystąpił Aliyar Sarkerov (32-5), 26-letni, obiecujący zawodnik kategorii piórkowej. „Tiger” w trzeciej rundzie rozprawił się z byłym zawodnikiem UFC, Tuerxunem Jumabiekem (19-4-1). Dla Sarkerova to osiemnaste zwycięstwo przed czasem. Ostatnią porażkę poniósł w kwietniu 2015 roku na gali M-1 Challenge 56. Od tamtej pory młody Rosjanin narzucił sobie spore tempo, odprawiając kolejnych rywali. Niewykluczone, że w przyszłości zobaczymy go w UFC.

W co-main event’cie kibice zobaczyli Lipenga Zhanga (24-9-1), byłego zawodnika UFC. Od momentu porażki z Kajanem Johnsonem i rozwiązania kontraktu z liderem światowego MMA, „The Warrior” zwyciężył 15 pojedynków, z czego kończył aż 11 przed czasem. Zhang w ostatni czwartek odprawił debiutującego w zawodowym MMA Stanislava Dobesheva (0-1).

Piątek (07.07)

Brutalny faul Gabi Garcii

Najgłośniejsze wydarzenie w piątek miało miejsce w Tokio. Ogromnym echem odbiło się nielegalne kopnięcie Gabi Garcii i kontrowersyjne zakończenie starcia – według sędziego kopnięcie nie było celowe, w związku z czym pojedynek zakończył się rezultatem „no contest” (zobacz zakończenie tutaj). Swój pojedynek przegrała niestety Hanna Gujwan, która na dystansie trzech rund została zdominowana przez Mio Tsumurę.

Powrót Palharesa

Do urywania nóg powrócił Rousimar Palhares (19-8), dla którego było to również pierwsze zwycięstwo sierpnia 2015 roku. „Toquinho” w 37. sekundzie drugiej rundy poddał Alexeia Ivanova (10-5). Wideo ze skończenia zobaczycie tutaj.

Polacy ze zmiennym szczęściem w Dublinie

Bilansem 1-2 zakończyła się dla polskich zawodników gala BAMMA 30. Maciek Gierszewski (2-0) w pierwszej walce piątkowej gali znokautował Steve’a Owensa (2-1). Debiutujący w zawodowym MMA Waldemar Cichy (0-1) przegrał przez nokaut z Kieferem Crosbiem (3-0), a Daniel Olejniczak (1-1) w drugiej walce w karierze ciosami został odprawiony przez Richarda Kiely’ego (2-0). Wideo ze skończeń zobaczycie tutaj.

Ciekawe starcie pomiędzy Shayem Walshem (16-4) a Alanem Philpottem (16-9) zakończyło się rezultatem „no contest” po nielegalnym kopnięciu. Paul Redmond (12-6) powrócił na ścieżkę zwycięstw pokonując Roba Sinclaira (13-5) poddaniem w drugiej rundzie. „Redser” wcześniej przegrał większościową decyzją z Normanem Parkem. Do wygranych powrócił również Ion Pascu (16-7), który znokautował w pierwszej rundzie Henry’ego Fadipego (9-9). „Bombardierul” w marcu przegrał decyzją sędziów z Aslambekiem Saidovem.

Niesamowity Gaethje zwycięża więcej, niż tylko walkę

Piątek zakończyła gala The Ultimate Fighter 25 Finale zwieńczona fenomenalną walką wieczoru, w której Justin Gaethje znokautował w drugiej rundzie Michaela Johnsona. Wyniki wydarzenia znajdziecie tutaj.

Sobota (08.07)

Kolejne nokauty w afrykańskim MMA

Kolejną, 61. już galę zorganizowała organizacja EFC. Wydarzenie obfitowało w dużą ilość skończeń. W najciekawszych starciach sobotniej gali Stuart Austin (12-3) jednogłośną decyzją sędziów pokonał Elvisa Moyo (7-5), pas w kategorii półciężkiej obronił Dalcha Lungiambula (7-1), który już w pierwszej rundzie znokautował Alana Baudota (6-1) z Francji (wideo poniżej), natomiast w walce wieczoru Andrew van Zyl (15-3) znokautował w trzeciej odsłonie Wessela Mosterta (4-1) broniąc tytuł wagi ciężkiej.

Zawodowcy zawodzą, amatorzy ratują

W niemieckim mieście Heilbronn odbyła się gala Heilbronner Hafenkeilerei: Die Nacht im Käfig, podczas której zobaczyliśmy kilka starć z udziałem Polaków. Podczas wydarzenia do kolejnej walki miał wyjść Wojciech Buliński (11-2), którego zaplanowanym przeciwnikiem był Maciej Kozyra (1-1). Pojedynek nie doszedł jednak do skutku. Swoją walkę przegrała Barbara Nalepka (4-2), którą jednogłośną decyzją sędziów po trzech rundach pokonała Raffaella Milner (1-2). Zawodową walkę przegrał również Mariusz Domin (4-7), który w nieco ponad półtorej minuty został odprawiony ciosami przez Foriana Fuchsa (3-0). Świetne występy odnotowali jednak na szczeblu amatorskim Maciej Gąsiorek, który w 32 sekundy poddał Bartosha Stalewskiego; Mateusz Rybak, który w 14 sekund znokautował Dominika Bauera; a także Daniel Matuszek, który poddał trójkątem w trzeciej rundzie Falko Hanaro.

Kolejne zwycięstwo młodego piórkowego

Piąte zwycięstwo w zawodowym MMA odnotował Justin Gonzales (5-0), zdobywając tym samym pas kategorii piórkowej organizacji SCL. „J-Train” pokonał jednogłośną decyzją sędziów Nick Rhoadsa (10-4). 25-letni zawodnik jasno pokazuje, że będzie chciał zaistnieć w dywizji do 66 kilogramów na świecie. Przed rozpoczęciem kariery w profesjonalnym MMA, Gonzales odniósł siedem zwycięstw w amatorskim MMA – wszystkie starcia kończył przed czasem, a zaledwie dwa wyszły poza pierwszą rundę. Zwieńczeniem amatorskiej kariery tego zawodnika była walka na gali WSOF 29: Gaethje vs Foster, gdzie Gonzales znokautował Patricka Davisa.

Walka wieczoru odwołana, znany tymczasowy mistrz wagi średniej 

Odpowiednim zakończeniem sobotniego wieczoru była gala UFC 213. Niestety, rozpiska posypała się w sposób niewiarygodny, bo właśnie podczas tej gali mieliśmy zobaczyć starcia Cody’ego Garbrandta z TJ Dillashawem czy Robbiego Lawlera z Donaldem Cerronem. W ostatnich godzinach przed galą okazało się również, że najważniejszy pojedynek wieczoru został odwołany – Amanda Nunes wycofała się ze starcia, a Valentina Shevchenko została bez rywalki, mimo, iż Joanna Jędrzejczyk ze wszystkich sił próbowała wskoczyć na zastępstwo na ostatnią chwilę.

Ostatecznie w walce wieczoru zobaczyliśmy pojedynek Yoela Romero (12-2) Robertem Whittakerem (19-4), podczas którego został wyłoniony tymczasowy mistrz UFC w wadze średniej. Został nim Australijczyk, który zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów. Podczas gali Alistair Overeem (43-15) pokonał Fabricio Werduma (21-7), a Daniel Omielańczuk (19-8) poniósł trzecią porażkę z rzędu, przegrywając z Curtisem Blaydesem (7-1). Pełne wyniki UFC 213 dostępne są tutaj.

Niedziela (09.07)

Złoty medalista IO w Pekinie z kolejną porażką

Satoshi Ishii (15-8-1) odnotował kolejną porażkę w karierze. W drugiej rundzie przez nokaut podczas gali RCC Boxing Promotions: RUSSIA vs JAPAN został on znokautowany przez Ivana Shtyrkova (12-0). Dla Japończyka to czwarta porażka w ostatnich pięciu pojedynkach. Rosjanin natomiast dopisuje kolejne cenne nazwisko na swoje konto. Wcześniej odprawiał między innymi Jeffa Monsona, Ricco Rodrigueza, Antoniego Silvę, Rodneya Wallace’a czy Phila De Friesa. Wideo i kontrowersyjne przerwanie sędziego możecie sprawdzić poniżej. Podczas niedzielnej gali swoją serię zwycięstw przedłużył również Masayuki Hamagishi (17-3-7), który pokonał decyzją sędziów Vadima Kafarova (5-2).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.