Poniżej przedstawiamy przewidywania redaktorów zagranicznych portali, dotyczące walki Pawła Pawlaka z Leonem Edwardsem, do której dojdzie podczas sobotniej gali UFC Fight Night w Glasgow, w Szkocji.
Mookie Alexander – Bloodyelbow.com
Nie wiem. Edwards wydaje się nie do końca konsekwentnym zawodnikiem w UFC. Ma zdolność do nokautowania w niesamowity sposób, przegrywał przez decyzje sędziowskie przez niską aktywność w pojedynkach i nie ma zbyt wiele do zaoferowania w parterze. Pawlak jest przyzwoity, ale nie wyróżnia się w żadnej płaszczyźnie. Będzie miał przewagę w parterze, ale nie sądzę, że wytrzyma trzy rundy wymieniając ciosy z Leonem. Leon Edwards, TKO, runda 2.
Gabe Killian – MMAOddsbreaker.com
Tych dwóch półśrednich zakończyło z sukcesem swoje walki na pierwszej gali UFC w Polsce, gdzie Edwards znokautował weterana Setha Baczyńskiego po ośmiu sekundach od rozpoczęcia walki, a Pawlak zwyciężył jednogłośną decyzją z Sheldonem Westcottem. Obaj zawodnicy zwyciężyli po raz pierwszy w oktagonie, po tym jak poczuli smak porażki w swoich debiutach. Teraz każdy z nich będzie chciał dopisać kolejne zwycięstwo do swojego bilansu. Ja wyraźnie faworyzuję Edwardsa. Myślę, że będzie prezentował się lepiej podczas wymian ciosów w stójce, a właśnie w tej płaszczyźnie spodziewam się, że przebiegać będzie cała walka. Uważam, że Edwards to wygra i prawdziwym pytaniem powinno być to, czy wygra to przed czasem, czy przez decyzję. Edwards, TKO, runda 1.
Elias Cepeda – FOX Sports
Obaj są agresywni i biją mocno, ale Edwards powinien być trochę bardziej wyrafinowanym uderzaczem. Edwards przez decyzję.
Phil Mackenzie – Bloodyelbow.com
Leon Edwards jest łatwym wyborem – jest szybszy, bije mocniej i ma lepszą technikę, jednak Pawlak jest agresywnym, prawdziwym graczem. Mam na myśli to, że Edwards nie zawsze jest wystarczająco aktywny. Powinien sprzątnąć rywala, ale frustrująca porażka decyzją jest całkiem możliwa. Leon Edwards, TKO, runda 1.
Brad Taschuk – MMAOddsbreaker.com
Tak na prawdę nie zobaczyliśmy wystarczająco dużo podczas ostatniej walki Leona Edwardsa, by dowiedzieć się, czy poprawił swoją kondycję i defensywne zapasy, a to były dwa największe pytania po jego debiucie w UFC. Podczas gdy Paweł Pawlak również dorobił się bilansu 1-1 po ostatniej walce, ciężko być pod wrażeniem po tak bezbarwnym pojedynku. Jest całkiem spore prawdopodobieństwo, że Pawlak będzie w stanie przetrwać początkowy napór Edwardsa i w późniejszej fazie walki obalić kilka razy, ale mam w sobie trochę wiary w Brytyjczyka i zakładam, że poprawił się w słabszych do tej pory płaszczyznach. Typ: Leon Edwards.
Adrian MacNair – MMAmania.com
Edwards powinien zmiażdżyć Pawlaka – przynajmniej na papierze. Jest młodszy, walczył z lepszymi rywalami w swojej zawodowej karierze i z każdą kolejną walką notuje progres. Jedynym pytaniem pozostaje to, jak bardzo rozwinął się od października. Nokaut po ośmiu sekundach od rozpoczęcia walki nie mówi nam zbyt wiele o jego zdolnościach, więc nie możemy wykluczyć, że zobaczymy kolejną bliską walkę, jak ta z Claudio Silvą. Edwards, KO, runda 2.
Zane Simon – Bloodyelbow.com
Największym problemem Edwardsa jest, że daje się poddać presji większym i cięższym rywalom. Pawlak jednak nie jest tego typu zawodnikiem. Wątpię, że będzie w stanie obalić Edwardsa, a w stójce z nim nie przetrwa. Leon Edwards, KO, runda 1.
Poniżej załączamy również grafikę przedstawiającą wyniki głosowania użytkowników portalu Tapology.com
Jakoś lekceważą tą stójkę Pawlaka. W ogóle to Edwards myśli, że bazowym stylem Pawła jest bjj.