Stephen Thompson nie czekał długo z wyzwaniem do walki zwycięzcy pojedynku Rafaela dos Anjosa z Robbiem Lawlerem. Wonderboy od razu po zakończeniu głównego starcia karty UFC on FOX 26 na swoim Twitterze zaczepił Brazylijczyka propozycją pojedynku o miano pierwszego pretendenta.

To była wojna! Ogromny szacunek zarówno dla RDA jak i Robbiego za ich wysiłek! Mogę wrócić do oktagonu w marcu 2018 roku. Rafael, dajmy fanom dobre widowisko. Obaj chcemy złota, zawalczmy o szansę starcia o pas!

Thompson miał dwie szansy zdobycia tytułu w walkach z Tyronem Woodleyem, jednakże jedną zremisował, a drugą przegrał. W ostatnim pojedynku Stephen wygrał z mocnym Jorge Masvidalem. Dos Anjos od czasu przejścia do dywizji do 77 kilogramów nie przegrał żadnej walki, pokonując przy tym m.in. Robbiego Lawlera czy Neila Magny’ego.

4 KOMENTARZE

  1. Idealny scenariusz: RDA walczy z Woodleyem, pokonuje go, w kolejnej walce traci tytuł na rzecz Stefana, Danka wyklucza możliwość trzeciej walki Woodleya ze Stefanem, Woodley na fochu odchodzi do Bellatora, Stefan miłościwie panuje w półśredniej do emerytury :antonio:

  2. Szkoda byłoby RDA. Stefan by go wypunktował jedną nogą. Najlepiej jakby mu właśnie Covingtona dali, była by fajna i miła dla oka deklasacja tego zjeba.

  3. ale pizdeczka z Wonderboya , nie chce walczyc z Tillem , a wyzywa do walki goscia nad ktorym mialby duza przewage warunkow fiz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.