Mateusz Gamrot, który niedawno wywalczył drugi pas mistrzowski organizacji KSW, pisząc jakiś czas temu w mediach społecznościowych o swoim osiągnięciu porównał się do Daniela Cormiera i Conora McGregora, którzy w organizacji UFC wywalczyli dwa tytułu mistrzowskie. W rozmowie dla serwisu Polsatsport.pl zapytany o to porównanie powiedział:

Bardzo mnie ciekawi, że ludzie różnie to odbierali. Porównuję się do nich w tym, że jestem jednoczesnym mistrzem dwóch kategorii wagowych. Jest to niemały wyczyn. Śmiało się mogę porównywać do nich. Tak samo mówię, że mógłbym walczyć z Khabibem Nurmagomedovem. Nie mówię, że bym z nim wygrał, ale zrobiłbym wszystko, żeby tak było. Trzeba mieć marzenia i chcieć je realizować.

„Gamer” odniósł się również do sprawy potencjalnych walk w organizacji UFC.

Jeśli chodzi o UFC, to są propozycje, są rozmowy. Aktualnie jestem mistrzem KSW i walczę w tej organizacji kilka lat. Wszystko jest kwestią dogadania.

Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.

4 KOMENTARZE

  1. Nie wierzę w Gamrota, Borysa, czy Narkuna w UFC. To po prostu się nie wydarzy. Będą gladiatorami klatki KSW! Bo już dawno nie mają kompleksu UFC, to wcale nie prawda że najlepsi walczą w UFC 😛

  2. Dla Gamrota to ostatni dzwonek by pójść do UFC i jeszcze  coś zwojowac,  bo kiedy jak nie teraz?…. za 4/5lat moze już być za późno.  Przykładem niech będzie Grabowski który trafił do UFC 7 lat za późno.

  3. A na końcu z ust właścicieli będzie: "UFC biło się o Gamera, ale ten wybrał nasze najlepsze KSW".

  4. "Są propozycje, są rozmowy" było też z Mamedem i z Materlą, o ile pamiętam i wiemy, jak to się skończyło. Zgaduję, że teraz będzie podobnie.Doceniam za to przynajmniej uczciwe stwierdzenie, że "mógłbym walczyć z Khabibem Nurmagomedovem. Nie mówię, że bym z nim wygrał, ale zrobiłbym wszystko, żeby tak było."

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.