Joanna Jędrzejczyk, mistrzyni UFC, trafiła na 11. miejsce listy najlepiej zarabiających polskich sportowców, przygotowanej przez „Super Express”. W najnowszym „Przekroju” Jędrzejczyk została zapytana o swoje zarobki w porównaniu do pieniędzy jakie otrzymując największe gwiazdy UFC.

W UFC są najlepsze pieniądze, jednak to, ile dostajesz za walkę, zależy tylko od ciebie. Zawodnicy, których wspomniałeś, zarabiają dziesiątki milionów dolarów, jeśli doliczyć wpływy z transmisji telewizyjnych i inne kontrakty. Ja podstawy za walkę jeszcze tyle nie mam, ale jestem jednym z 20 zawodników – z 500 zrzeszonych w UFC – którzy mają zagwarantowane dodatkowe wpływy z pay-per-view. To wyraźne potwierdzenie mojej pozycji w świecie MMA. Zarabiam dobre pieniądze, jednak wszyscy, którzy chcą policzyć, ile mam na koncie, widzą tylko ostatni rok, kiedy zdobyłam tytuł. Zapominają o wcześniejszych dziesięciu ciężko przepracowanych latach, gdy dokładałam do tego, aby móc reprezentować swój kraj. Teraz w końcu mogę spokojnie zająć się przygotowaniami do kolejnych walk, nie martwiąc się o finanse.

W obszernej rozmowie z mistrzynią pojawił się również temat potencjalnego końca kariery, jednak wygląda na to, że wcześniejsze zapowiedzi Joanny Jędrzejczyk o szybkich planach przejścia na sportową emeryturę uległy zmianie.

Jeszcze do niedawna myślałam, żeby w 2017 r. zakończyć zawodową karierę, ale okazuje się, że mój apetyt rośnie w miarę jedzenia. Wciąż się rozwijam, chłonę wiedzę, jestem coraz bardziej profesjonalna i widzę dla siebie miejsce w świecie sportów walki na najbliższych kilka lat. Choć moim miejscem na ziemi jest Olsztyn i Warmia, gdzie się urodziłam to w zeszłym roku przeniosłam swoją bazę treningową do USA, zmieniłam klub, trenerów, menedżerów. Właśnie spełniam swoje marzenia i nie chcę tego przerwać. Chcę zostać zawodniczką, która najdłużej w historii będzie bronić tytułu mistrzyni świata, i zejść ze sceny niepokonana.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.