W niedzielę rano kolejna III gala organizacji Sengoku. Pokusiliśmy się o typowanie kilku wybranych pojedynków przez naszych ekspertów. Oto wybrane pojedynki:

Hidehiko Yoshida 7-6-1 vs. 12-12-0 Maurice Smith

by Mario:

Japoński złoty medalista olimpijski w judo z Barcelony ostatnio nie poczynał sobie najlepiej w MMA, bowiem notuje serię trzech porażek z rzędu. Przegrywał co prawda z tuzami: Joshem Barnettem i Mirko ”CroCopem”, ale nie ustrzegł się również dość kompromitującej klęski z Jamesem Thompsonem. Będzie więc walczyć o przerwanie złej passy i o odzyskanie zaufania swych rodaków, może w przypadku Yoshidy będzie trzeba mówić: do czterech razy sztuka? Smith to absolutny weteran światowych ringów, i to zarówno MMA, jak i K-1. W lutym pokonał Ricka Roufusa przez poddanie, a jak wiadomo ”Mo” słynie przede wszystkim ze stójki. Ma już jednak zdecydowanie swoje lata i nie jest tak groźny, jak przed laty, gdy był nawet mistrzem UFC. Sądzę, że Yoshida ze swoimi technikami rodem z judo może zrobić z Amerykaninem to samo, co wcześniej z Huntem czy Frye’em.
Stawiam na Yoshidę przez poddanie w pierwszej rundzie.


Kazuo Misaki 19-8-2 vs. 11-1-0 Logan Clark

by Digger

Misaki to weteran Pride i gwiazda MMA pochodząca z kraju kwitnącej wiśni, zapowiadany na Sengoku III już na poprzedniej gali jako jedna z głównych postaci. Moim zdaniem to kompletny fighter, ma dobrą stójkę oraz prezentuje nie gorszy poziom znajomości BJJ co prezentował w wielu swoich dotychczasowych pojedynkach. Jest to zawodnik doświadczony posiadający w rekordzie wygrane z kilkoma naprawdę ciężkimi przeciwnikami. Jedni z nich to Dan Henderson – ikona Team Quest – i Denis Kang pogromca między innymi Murilo „Ninja” Rua. Na gali w Saitama Arena WVR na swoja galę obrało mu przeciwnika rodem z USA Logan’a Clark’a, który dotychczas pojawił się na gali UFC – Fight Night odnosząc zwycięstwo oraz pokazuje się dosyć regularnie na galach WEC. Clark posiada lepsze warunki fizyczne od Misaki’ego oraz jest bardzo wytrzymałym zawodnikiem i właśnie to będą jego główne zalety. Chociaż jego rekord MMA prezentuje się bardzo dobrze (11-1-0) to jednak walczył on ze zdecydowanie mniej wymagającymi przeciwnikami niż Misaki. Doświadczenie jest po stronie Misakiego. Walka jak dla mnie zapowiada się dosyć interesująco, Clark ma ogromną szansę na pokazanie się w elicie sceny MMA, w końcu pokonanie takiego zawodnika jak Misaki daje mu taką szanse. Jednak doświadczenie i kompletne umiejętności Misaki’ego są zdecydowanie jego ogromnym atutem, więc jak dla mnie wynik powinien się prezentować następująco…
Kazuo Misaki win via Submission

Kazuyuki Fujita 15-6-0 vs. 53-11-0 Travis Wiuff

by Dzihados:

Kazuyuki Fujita wydaje sie byc w dobrej formie o czym swiadczy sprawne i szybkie zwyciestwo nad (gwoli uczciwosci: niedoswiadczonym w mma) Grahamem. Z drugiej strony, przegral z Jeffem Monsonem (walki nie widzialem, wiec ciezko mi cos wiecej powiedziec). Fujite mozna nazwac co najwzyej mocnym sredniakiem, wszystkie walki z naprawde topowymi zawodnikami przegral. Co reprezentuje jego przeciwnik Travis „Diesel” Wiuff? Rekord wyrobil w zasadzie na kelnerach, a ostatnie walki, choc z lepszymi przeciwnikami i wygrane, wymeczone przez decyzje (z ciekawostek: w 2006 r. walczyl i wygral z „kanadyjczykiem” Wojtkiem Kaszkowskim; rekord 0-7-0). Napompowany rekord Diesla niewiele mu pomoze mu z tak mocnym sredniakiem jak Fujita. Jak Kazuyuki wygra? Jakkakolwiek taktyke wybierze, moze byc zarowno KO (ku temu bym sie sklanial, choc to walka dwoch „zapasnikow”) jak i submission. Ktora runda? Obstawiam druga.

Kazuyuki Fujita by KO

9 KOMENTARZE

  1. napompowany to jest rekord Fujity, który od kilku lat nie pokonał nikogo mocnego, zajmując się głównie męczeniem debiutantów w mma, z ciekawostek z sześciu pokonanych ostatnio przez Japończyka przeciwników czterech ma rekord w mma 0-1. Wiuff to nudziarz, ale powinien spokojnie wyleżeć decyzję.

  2. Ha ha Venom 🙂
    Tu uwazasz ze rekord Fujity jest bardziej napompowany od Travisa? Ciekawe.
    Ja mimo wszystko obstawiam na KO/Sub Fujity niz na wymeczenie wyniku przez Wiuffa. Moze to podejscie zyczeniowe, ale po prostu nie lubie decyzji,, i tyle. A ty Venom?

  3. Dzihados moim zdaniem jest różnica między pompowaniem rekordu, a częstym walczeniem na mniejszych galach w celach zarobkowych, dlatego to rekord Japończyka jest napompowany. Jak walka jest ciekawa to decyzja mi nie przeszkadza (np Alvarez vs. Hansen), ale tu mam przeczucie, że będzie nuda, oczywiście wolałbym się mylić.

  4. mrtwig jakie spoilery przecież, żeby zobaczyć wyniki Sengoku 3 trzeba kliknąć więcej

  5. Venom czyli duzo walk na mniejszych galach to mniej napompowany rekord niz walczac na lepszych galach?
    Niezle 🙂

  6. Dzihados nie rozumiemy się, dla mnie pompowanie rekordu nie oznacza walczenia dużej ilości walk, tylko walczenie ze słabymi przeciwnikami, dlatego, że promotor chce chronić zawodnika (tak jak to się dzieje np w boksie), dlatego dalej twierdzę, że to Fujita ma bardziej napompowany rekord. Wygląda na to, że spór między nami jest czysto semantyczny.

  7. Ok ok luz Venom 🙂 Semantyczne spory „czarcimi” metodami 🙂 🙂 Niech dyskusja zyje 🙂

    Wydaje mi sie ze Fujita nie unikal walki z lepszymi. Walczyl i przegrywal. Travis jak widac ma trend wschodzacy, Fujita raczej nie…
    Fujita zawidol mnie. KO, i to tak szybko…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.