prasa
Comiesięczne analizy medialne ukazujące liczby publikacji, w których była mowa o MMA, nie pokazują nam tego, co w praktyce się za nimi kryje. Pokazują oczywiście, w którym miesiącu i w jakim stopniu media zainteresowały się tematem. Aby móc jednak poznać siłę oddźwięku medialnego, warto zajrzeć za zasłonę kolejnych dziesiątek i setek informacji. A ponieważ każde medium rządzi się swoimi prawami, pod lupę trafiły publikacje z prasy drukowanej.

W ciągu trzech miesięcy, od połowy sierpnia do połowy listopada bieżącego roku, ukazało się 512 publikacji, w których była mowa o mieszanych sztukach walki. Z tego blisko 52% w całości została poświęcona zawodnikom, galom lub innym zagadnieniom związanym z MMA. W pozostałych publikacjach MMA było jedynie wzmiankowane lub pojawiało się w formie krótkich notek w obrębie tekstów skupiających się na innych zagadnieniach. Do ostatecznej analizy trafiło zatem 265 publikacji prasowych podmiotowo zajmujących się mieszanymi sztukami walki.

Pierwsza rzecz, na jaką warto zwrócić uwagę, to zdjęcia, które szczególnie przemawiają do współczesnego odbiorcy. Aż 71% artykułów zawierała fotografie. W większości były to obrazy zawodników, ujęcia z gal lub sal treningowych. Współgrały one oczywiście z informacjami zawartymi w samych tekstach, bowiem ponad 90% publikacji dotyczyła relacji z gal lub zapowiedzi tych wydarzeń oraz informacji o zawodnikach i ich planach lub występach.
Kolejnym elementem szybko rzucającym się w oczy były słowa użyte w tytułach. Wbrew pozorom trudno było jednak trafić na sensacyjne, przyciągające czytelnika teksty zawierające w sobie mocna słowa typu: walka, klatka, krew czy wojownik. Najczęściej w tytułach pojawiało się samo MMA, jednak ostatecznie dotyczyło to jedynie nieco ponad 10% publikacji.

Zasmucająca natomiast może być wielkość materiałów prasowych. Ponad 54% z nich zajmowała na stronie gazet jedną czwartą lub mniej powierzchni, 28% stanowiły materiały półstronicowe. Na szczęście pojawiały się również teksty całostronicowe lub większe, te stanowiły 18% wszystkich publikacji. Na tak dużą powierzchnię w gazetach mogły liczyć następujące osoby: Paweł Nastula, Iwona Guzowska, Piotr Hallmann, Daniel Omielańczuk, Mariusz Pudzianowski, Karol Bedorf , Izabela Badurek, Marcin Tybura, Martin Lewandowski, Maciej Kawulski, Michał Materla, Marcin Różalski i Karolina Kowalkiewicz. Kolejność podanych nazwisk jest przypadkowa.

Na pierwsze strony gazet trafiło tylko 11 publikacji, jednak 9 z nich było jedynie zajawkami tekstów znajdujących się wewnątrz periodyków. Same teksty lądowały ostatecznie na bardzo różnych stronach. Średnio publikacje o MMA pojawiały się w okolicach 19. strony. Większość, bo aż 75% materiałów została opublikowana w dziennikach, reszta trafiała do tygodników, miesięczników i kwartalników. Przy okazji weryfikacji tytułów prasowych po raz kolejny potwierdziło się również, że to w regionach pisze się najwięcej o MMA – 67% artykułów pojawiła się w periodykach lokalnych i regionalnych.

Z ciekawostek warto nadmienić, że łączna powierzchnia wszystkich analizowanych publikacji starczyłaby na wytapetowanie dziewięciu metrów kwadratowych ściany. Łącznym nakładem wszystkich analizowanych gazet można by obdarować ponad 21 milionów Polaków, zatem potencjał dotarcia informacji o MMA jest znaczny. Łączny ekwiwalent reklamowy przekroczył 4 miliony złotych. A 50,2% wszystkich informacji podmiotowo traktujących mieszane sztuki walki dotyczyła KSW.

Jacek Łosak
press-service.com.pl

Badanie opracowane na podstawie danych zebranych przez PRESS-SERVICE Monitoring Mediów z 1100 tytułów prasy ogólnopolskiej i regionalnej, w okresie od 15.08.2013 r. do 15.11.2013 r.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

2 KOMENTARZE

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.