Georges St. Pierre nie jest już mistrzem kategorii średniej.

Kanadyjczyk zdobył drugi tytuł mistrzowski w swojej karierze w walce z Michaelem Bispingiem na UFC 217 w Nowym Jorku, kiedy to poddał Anglika w trzeciej rundzie. Teraz St. Pierre zwakował swój pas, dlatego też to Robert Whittaker jest prawowitym mistrzem tej dywizji. GSP w oficjalnym komunikacie UFC wytłumaczył swoją decyzję.

Walka na UFC 217 była jedną z najlepszych nocy w moim życiu, ale teraz muszę skupić się na swoim zdrowiu. Z szacunku dla zawodników oraz tego sportu nie chcę wstrzymywać dywizji. Jeszcze raz zwakuję pas mistrzowski. Nie mogę doczekać się aż będę zdrowy. Wtedy też usiądziemy do rozmów z UFC i zdecydujemy o mojej przyszłości.

Kanadyjczyk zmaga się na ten moment z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwią mu starty w oktagonie UFC w najbliższej przyszłości.

4 KOMENTARZE

  1. kokoko chicken 🙂 Ale w sumie gdyby mu się udało strącić Woodleya z tronu to byłbym rad 🙂

  2. I to jest prawidłowe zachowanie, już tam nieważne czy się boi obrony czy nie – wie że nie może walczyć, a jak będzie mógł to pewnie woli w polsredniej to oddaje pase. Conorowi przydałoby się parę lekcji od GSP

  3. Co za gamoń! Rozumiem, ze ma problemy ze zdrowiem ale nie on pierwszy i ostatni nawet jako miszcz danej kategorii wagowej długo nie walczył z powodu kontuzji, choroby czy innych powikłań zdrowotnych. McGregor np. jest chory na łeb, od ponad roku nie był w oktagonie, ale chomikuje pas, księzniczkuje dużo i White jako giermek spełnia życzenia wszelkie Irlandczykowi. Jakby GSP z rok pochorował to by nic sie nie stało i każdy by to zrozumiał! Przecie cyborgiem, tylko zwykłym śmiertelnikiem!

  4. Super gość… Mam wrażenie że GSP jest ostatnim z normalnych mistrzów…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.