PPP_7030

Pojedynek Damiana Grabowskiego z Eddiem Sanchezem na MMA Attack 2 znalazł się w kwietniowej dziesiątce najciekawszych pojedynków miesiąca przygotowanej przez portal Sherdog.com. Poniżej lista wyróżnionych przez Tima Leideckera walk, cały artykuł tutaj.

Damian Grabowski vs. Eddie Sanchez – MMA Attack 2, 27 kwietnia, Katowice, Polska

Początkująca organizacja MMA Attack zyskuje coraz większą popularność wśród polskich fanów i już od pierwszej gali rzuca rękawice wieloletniemu liderowi tego rynku – KSW. Na swoje drugie wydarzenie w mieszczącym ponad 11 tys. widzów Spodku, organizatorzy zatrudnili wiele rodzimych gwiazd jak Peter Sobotta, Piotr Strus czy Michał Fijałka. Obok walki wieczoru, w której wystąpi litewski kulturysta Robert Burneika, fani zobaczą też najlepszego krajowego ciężkiego Grabowskiego. Rywalem tylko raz pokonanego Polskiego Pittbulla będzie sześciokrotny uczestnik gal UFC Sanchez.

Todd Duffee vs. Neil Grove – Super Fight League 2, kwietnia, Chandigarh, India
Sergei Churilov vs. Nemanja Milosevic – WFC 16: Return of the Champions, 22 kwietnia, Lublana, Słowenia
Cody East vs. Tony Lopez – KOTC” Bad Intentions 2, 14 kwietnia, Thackerville, USA
Richie Vaculik vs. Matt Jaggers – Australian FC 3, 14 kwietnia, Melbourne, Australia
Travis Perzynski vs. Yoshihiro Koyama – CFX 33: Japan vs. Minnesota, 28 kweitnia, Minneapolis, USA
Dean Lister vs. Rodney Moore – Cage Contender 13, 28 kwietnia, Belfast, Irlandia Północna
Jessica Penne vs. Lisa Ellis-Ward – Invicta FC 1: Coenen vs. Ruyssen, 28 kwietnia, Kansas City, USA
John Phillips vs. Pavel Kusch – CWFC Fight Night 5, 12 kwietnia, Amman, Jordania
Motonobu Tezuka vs. Shunichi Shimizu – Pancrase: Progress Tour 5, 28 kwietnia, Tokio, Japonia

40 KOMENTARZE

  1. Spodziewam się efektownego poddania Sancheza. Dobry przeciwnik dla Damiana i spore nazwisko w rekordzie.

  2. Jak te TOP 10 Miesiąca są tworzone? Bo przecież w kwietniu jest i UFC i BFC i żadna z walk na tych galach nie jest tak interesująca jak powyższa 10tka? Cos tu nie gra…

  3. Ciekawe czy Damian bedzie chciał wypróbować stójkę Sancheza? Bo jak zejdą na dół no to raczej wiadomo kto będzie dyktował warunki.

    @D&G

    To lista walk na mniejszych galach.
    winter is comming

  4. Artykuł dotyczy najciekawszych walk a o samej walce w tym przypadku 1,5 linijki w których z resztą nie ma nic poza nazwiskami walczących. Jak już ktoś się decyduje na robienie takiego zestawienia to liczyłbym na podanie choćby szczątkowego uzasadnienia takiego wyboru.

  5. Mam wrażenie że zza granicą bardziej docenia się Grabowskiego niż u nas Polsce

  6. Wow, po prostu WOW. Nie ma to jak pouczać Tima Leideckera co do tego jak ma pisać o walkach na największym portalu o MMA na świecie. A tekst o tym:

    “Jak już ktoś się decyduje na robienie takiego zestawienia to liczyłbym na podanie choćby szczątkowego uzasadnienia takiego wyboru.”

    To już jest szczyt. To ma być LISTA najciekawszych walk poza największymi organizacjami. Czyli szybkie porównanie nazwisk oraz organizacji w której walczą. Od dogłębnych analiz zestawień są inne teksty. Kolego, wiemy, że MMA interesujesz się od wczoraj, ale powoli ignorancja, którą widzę tutaj już mnie irytuje. Dają człowiekowi deser, to oczekuje ciężkiego obiadu.

  7. Fajnie, że walka Damiana znalazła się w zestawieniu Tima, to zawsze troszkę nadaje jej rozgłosu 😉

  8. Wow, po prostu WOW. Nie ma to jak pouczać Tima Leideckera co do tego jak ma pisać o walkach na największym portalu o MMA na świecie.

    No tak, w końcu to wyrocznia. Człowiek bez skazy, czego całkiem niedawno dał dowód. Pisanie o swoim podopiecznym jako polskiej gwieździe to też zapewne jedynie genialne stwierdzenie wybitnego żurnalisty.

  9. Nie chodzi o rzetelność tego pana, tylko o fakt niewiedzy czym jest ta lista i jakim celom służy. Nie interesuje mnie czy Leidecker jest wyrocznią czy nie, ale też nie przesadzajmy. Gościu działa od 2005 roku, a tamten tekst zirytował mnie sposobem wypowiedzi, że „jakiś bolek sobie napisał listę, ale nie uzasadnił dlaczego więc trzeba go zjebać i pouczyć”. Jeżeli coś ma być w formie szybkiego spisu najciekawszych walk, to jest w takiej formie. Jeżeli coś wymaga głębszej analizy, to również można znaleźć i takie informacje.

  10. Po prostu widać, że kolega nie wie o czym pisze, a żąda nie wiadomo czego. Fakt, przesadziłem, ale takie posty ostatnio to większość i zaczynam coraz bardziej zauważać napływ młodych, a zanik osób znających się. Będę się kontrolował na przyszłość 😉

  11. Ale to jak to w końcu jest: spis najciekawszych walk czy gal? Bo jeżeli to pierwsze to krytyka zasadna, w końcu można to zrobić tak jak TU.

  12. Panowie, spokojnie, wkrótce na innej liście pojawi się KSW w top 10 największych freakfightów roku 🙂

  13. Jeśli napisałem coś złego, nieprawdziwego to wytknijcie mi to precyzyjnie bo obrażanie kogoś tylko za to że założył konto na portalu później od nich świadczy o braku kapitału intelektualnego u niektórych z was… przepraszam, u jednego z was.

    Nie zgadzam się z tym, że najważniejszym aspektem walki Damiana z Sanchezem jest to, że odbędzie się na gali obok walki wieczoru, w której wystąpi litewski kulturysta Robert Burneika, i mam do tego prawo nawet jeśli jest to zdanie tak cenionej postaci.

  14. Panowie, spokojnie, wkrótce na innej liście pojawi się KSW w top 10 największych freakfightów roku :)

    Rozumiem, że wg Ciebie walka wieczoru z MMAA2 jest "mniejszym" freakiem od Pudzian/Sapp?

  15. Ale to jak to w końcu jest: spis najciekawszych walk czy gal? Bo jeżeli to pierwsze to krytyka zasadna, w końcu można to zrobić tak jak TU.

    mozna tak jak tu, a mozna tak jak zostało zrobione – ani lepiej ani gorzej – po prostu po swojemu. Dopisek przy każdej walce jest luźną myślą autora mającą na celu uatrakcyjnienie 'gołych’ nazwisk. Złą rzeczą w dziennikarstwie jest zamykanie się w jakimś określonym formacie… w całej liście zmieniały by się wówczas tylko nazwiska i cyferki w nawiasach za nazwiskami…

  16. Dopisek przy każdej walce jest luźną myślą autora mającą na celu uatrakcyjnienie ‘gołych’ nazwisk.

    To prawda, ale czy tu właśnie uatrakcyjniono owe gołe nazwiska, czy zareklamowano galę?

    Na moją logikę nie masz racji. Skoro mamy do czynienia z zestawieniem najciekawiej zapowiadających się walk to z założenia celem takiego artykułu jest zachęcenie czytelnika do ich obejrzenia. W którym miejscu, poza nagłówkiem i ostatnim zdaniem, Leidecker przekazał, że warto poświęcić uwagę temu pojedynkowi?

    Za ciekawą walką stoi jakaś historia, wspólna bądź odrębna każdego z zawodników. Bądź też zestawienie jest interesujące ze względu na styl walki fajterów. Dlatego nie jest prawdą, że musi dojść do sytuacji, w której zmieniają się tylko nazwiska i rekordy. Zresztą, równie dobrze może być tak w formie, z którą mamy do czynienia w opisie walki Grabowskiego.

    Ale to nie temat dla nas, szkoda miejsca na ot o dziennikarstwie. Autor ma prawo przyjąć formę, jaką przyjął. Z kolei czytelnik może czuć się rozczarowany treścią i "oszukany" nagłówkiem. Nieistotne. Ważne jest to, by nie bronić komuś prawa do krytyki tylko dlatego, że autor prowadzi swoją rubrykę już od kilku lat.

  17. GLF ->

    „Na moją logikę nie masz racji. Skoro mamy do czynienia z zestawieniem najciekawiej zapowiadających się walk to z założenia celem takiego artykułu jest zachęcenie czytelnika do ich obejrzenia. W którym miejscu, poza nagłówkiem i ostatnim zdaniem, Leidecker przekazał, że warto poświęcić uwagę temu pojedynkowi?”

    A co to ma być? Łechtanie przeciętnego *nieistniejącego* Kowalskiego zachęcając go do obejrzenia, czy może po prostu zwykła lista najciekawszych walk? Jeżeli Ciebie trzeba zachęcać do obejrzenia walk z zestawienia, to chyba pomyliłeś target takich tekstów. Lista ta, to po prostu wypis najciekawiej zapowiadających się pojedynków poza największymi organizacjami. Fanów nie trzeba zachęcać, fani i tak je obejrzą lub znajdą wideo z walk. Dlatego jest to tak sucho napisane, bo więcej nie trzeba. To nie jest pozycja mająca zachęcić nowych fanów do MMA, a po prostu czerstwy i suchy wpis dla bardziej leniwych fanów, którzy ciekawi są co to za 10 pojedynków będzie w opinii Sherdoga najlepszych poza ZUFFĄ i innymi tym podobnymi. Dla mnie nawet opisu by nie musiało być, wystarczą mi nazwiska. A tutaj widzę jakieś pretensje i wąty, bo lista nie jest rozwinięta, a bo nie jest robiona ku zachęceniu widza i inne pierdoły.

    Jest coś takiego jak publicystyka i jest coś takiego jak zestawienie typowo pod to, by tylko wyeksponować wydarzenie, a nie promować je. Stąd mnie zirytował taki darosanok z wymaganiami do 10 Sherdoga, choć w pięciu innych miejscach mógłby przeczytać lepsze i bardziej dogłębne analizy, jak choćby we wspomnianej YourMMA. Jeżeli coś ma być tylko zbiorem informacyjnym to nim jest i niczym więcej. Możemy mieć inny własny subiektywny ranking, co nie znaczy, że nie czytam z przyjemnością o najlepszej dziesiątce Leideckera.

  18. Jeżeli Ciebie trzeba zachęcać do obejrzenia walk z zestawienia, to chyba pomyliłeś target takich tekstów. Lista ta, to po prostu wypis najciekawiej zapowiadających się pojedynków poza największymi organizacjami.

    Nie wiem jaki jest cel (osobiście zawsze odbierałem to jako chęć pokazania, że mma nie kończy się na UFC), o to należy pytać autora. Jeżeli to jest pisanie dla samego pisania to wtedy rzeczywiście wystarczy ograniczyć się do nazwisk i rekordów.

    Dla mnie nawet opisu by nie musiało być, wystarczą mi nazwiska. A tutaj widzę jakieś pretensje i wąty, bo lista nie jest rozwinięta, a bo nie jest robiona ku zachęceniu widza i inne pierdoły.

    Nie jesteś pępkiem świata. Niektórzy widocznie oczekują więcej. Dlaczego odbierasz im prawo do tego?

    Jest coś takiego jak publicystyka i jest coś takiego jak zestawienie typowo pod to, by tylko wyeksponować wydarzenie, a nie promować je.

    No ale jak w końcu, eksponowane jest wydarzenie jako gala czy walka?

    Aha, na yourmma nie znajduję dogłębnej analizy.

  19. „Nie jesteś pępkiem świata. Niektórzy widocznie oczekują więcej. Dlaczego odbierasz im prawo do tego?”

    Nie jestem, ale też głupotą jest oczekiwać czegoś więcej od listy, która z założenia ma być taka. W takim razie idę teraz napisać do ROBa, że rankingi na MMA Rocks są beznadziejne, bo zawierają tylko kilka suchych zdań o zawodniku i info o ostatniej walce. Rozumiesz już, że pewne rzeczy mają być takie jakie są i brak dogłębnej analizy, to nie jest błąd, a celowy efekt? Inaczej rzeczy przedstawiane są fanom, a inaczej ludziom, których trzeba zachęcać do MMA. Gdzie więc odbieram prawo ludziom do oczekiwania więcej? Chcą, niech sobie oczekują, ale niech robią to z mózgiem. A nie czepiają się czegoś, co z założenia ma wyglądać tak jak wygląda.

    Owszem, MMA nie kończy się na UFC. Jeżeli więc interesujesz się tym sportem i pragniesz zobaczyć coś więcej oraz zawodników wartościowych, których pojedynki wzbudzają jakieś zainteresowanie, to lista ta niech będzie Twoim przewodnikiem do oblukania tych walk. Naprawdę nie rozumiem dlaczego Ciebie, starego fana tego sportu dziennikarz piszący dla Sherdoga miałby jakoś specjalnie zachęcać poza wskazaniem Ci gdzie, o której i kto z kim będzie walczył.

    „No ale jak w końcu, eksponowane jest wydarzenie jako gala czy walka?”

    Jako walka. W końcu jest napisane „najciekawsze pojedynki tygodnia”. Naprawdę, ten krótki opis jest wystarczający i kłótnia o tę listę nie ma najmniejszego sensu. Chcesz, to stwórz konkurencyjną z opisem walki na pół strony A4. Przy okazji zachęcając ludzi do obejrzenia pojedynku :-).

  20. Artykuł dotyczy najciekawszych walk a o samej walce w tym przypadku 1,5 linijki w których z resztą nie ma nic poza nazwiskami walczących. Jak już ktoś się decyduje na robienie takiego zestawienia to liczyłbym na podanie choćby szczątkowego uzasadnienia takiego wyboru.

    Gdzie tu mowa o datach, godzinach czy lokalizacjach? Gdzie tu narzekanie na długość opisu?
    Za dużo sobie dopowiadasz. Jako przykład, który moim zdaniem dobrze spełnia rolę takiego zestawienia (zresztą, w większości przypadków Tim też tak opisuje), podałem konkretny artykuł. Gdybyś się tego trzymał to jeszcze miałbym chęć kontynuowania nawet jałowej dyskusji. Ale tak sobie podaruję.
    Jeżeli ktoś uważa, że opis pod walką Grabowski/Sanchez eksponuje walkę to ja to uznam za niskich lotów żart. I na tym poprzestanę.

  21. „W takim razie idę teraz napisać do ROBa, że rankingi na MMA Rocks są beznadziejne, bo zawierają tylko kilka suchych zdań o zawodniku i info o ostatniej walce. „

    Szkoda Twojego czasu, rankingi tworzy Venom z Tidzejem 😛

  22. GLF z całym szacunkiem nie wiem czemu ma służyć ta dyskusja.

    Po pierwsze jak się komuś nie podoba sama lista lub jej formuła niech napisze do Leideckera, a nie marnuje klawiaturę pisząc u nas na forum. Wiem, że Tim nieźle radzi sobie z google translatorem, ale nie sądzę, żeby chciało mu się tłumaczyć wasze wywody.

    Po drugie to nie jest tak, że Tim może sobie napisać o każdej walce 1000 słów, bo akurat ma taką ochotę. W każdej redakcji jest ktoś taki jak naczelny, który zamawia lub zatwierdza dany artykuł. Sądząc po tym, że ta lista pojedynków to stały punkt na Sherdoga, to albo redakcji taka formuła się podoba albo wręcz wymaga by taka lakoniczna forma została zachowana.

  23. A powie mi ktos jak to jest z Grabowskim i Bellatorem? bo dostał w sumie groźnego przeciwnika a Helda nie chcieli na KSW puścić

  24. Przez tyle czasu pojawiają się artykuły tego typu na sherdogu, a dopiero teraz ktoś zgłasza swoje awersje do formy tego tekstu.

    Hm, o czymś musi to świadczyć.

  25. @up

    Nie umiem Ci odpowiedzieć jednoznacznie. Nie sądzę jednak, aby był to przypadek. 

  26. Taaak i jednocześnie zemsta za nieujawnienie informacji nt. skandalu przez Leideckera 😉

  27. Faktycznie, dyskusja o niczym, a nawet jeżeli jest zasadna to nie jest to miejsce na nią.

    Zaznaczę jednak, że nikt się nie czepia się ilości znaków, ani formy jako takiej. Chodzi jedynie o fakt, że w opisie walki Grabowski/Sanchez samej walce poświęcono jedno zdanie. Dokładnie tyle samo, co występowi Koksa… Tylko tyle, więc zupełnie nie rozumiem złości w jaką wpadł Evangelista.

  28. Hoho dyskusja sie zrobiła na pół portalu a Evangelista dopisał sobie już 4 ewangelie do tego co napisałem, a ja się po prostu dziwie czemu pozostałe walki są „normalnie” opisane a w przypadku walki Damiana wiecej jest o całej otoczce niż o walce.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.