Już 25 maja Michael Page powróci do walk po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją i podczas londyńskiej gali Bellatora zmierzy się z Davidem Ricklesem. Page walczył po raz ostatni w listopadzie 2016 roku i jak sam mówi, okres bez starć potrafi bardzo doskwierać.

Gdy twoją pracą jest walczenie, a ty nie walczysz, czas zaczyna płynąć bardzo wolno, a to też powoduje, że znacznie trudniej zainspirować samego siebie do treningu, do dalszej pracy. To jest jednak część naszego życia. Przetrwałem ten czas i wróciłem na dobrą drogę. Zacząłem jednak trenować odrobinę inaczej. Zaleczyłem kontuzję, pozmieniałem kilka rzeczy na macie i jestem tu gdzie jestem.

Page powiedział o tym w rozmowie z serwisem MMAWeekly, a zapytany o możliwość walki o pas Bellatora w przyszłości odparł, że nie skupia się na tym zagadnieniu.

Nie dbam przesadnie o pas mistrzowski. Najważniejsze dla mnie jest wyjście do walki i pokonywanie kolejnych rywali, to jest mój pas.

Page walczy w MMA od roku 2012, ma na koncie 12 walk i jeszcze nigdy nie został pokonany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.