penn-gsp

BJ Penn mimo że przegrywa już 0:2 w rywalizacji z GSP, w wywiadzie dla The Sun powiedział że ma ochotę na jeszcze jeden raz z mistrzem welterweight:

Zdecydowanie chciałbym walczyć z GSP raz jeszcze. Jestem pewny swego, wierze w siebie i wiem że walka wyglądałaby inaczej tym razem. Muszę teraz zająć się obroną pasa mistrzowskiego w wadze LW ale jeśli kiedyś będę mieć okazję na ponowną walkę z GSP, nawet jeśli to nie będzie walka o pas to na pewno z niej skorzystam.

przy okazji Penn powiedział parę słów na temat zbliżającej się walki z Diego Sanchezem na UFC 107:

Diego jest świetnym przeciwnikiem i dużym testem dla mnie. Na takim etapie mojej kariery ta walka jest dla mnie idealna. Mam dobrych trenerów i trzymam formę. To będzie świetna walka, ma nawet potencjał stać się moją najlepszą w wadze do 155 funtów.

Jeśli chodzi o lukratywne walki to musimy poczekać i zobaczyć kto będzie następny w kolejce do pasa. Zawsze ktoś będzie starał się o ten pas i ja jako mistrz muszę uhonorować to i bronić mojego mistrzostwa. Ale jako biznesmen to mam nadzieje że następną walkę stoczę z kimś kto ma znane nazwisko, z kimś kto może wnieść do tej walki dużą oglądalność.

Nigdy nie wiadomo jaka przyszłość cię czeka. To jest biznes, to jest rozrywka i jeśli uda się zorganizować dużą walkę to ja tylko na tym skorzystam. Zawsze chcesz brać udział w największych walkach jakie są w tym sporcie

Source: Fighters Only Magazine

W środku Oleg Taktarov z wizytą u Penna

17 KOMENTARZE

  1. Wydaje mi sie to duzo bardziej sensowne zestawienie niz St.Pierre ze Swickiem czy Daleym. BJ moim zdaniem skoczy Sancheza przed czasem i wtedy juz nie widze dla niego godnych przeciwnikow oprocz moze kiedys Maynarda w LW. Pierwsza walke moim zdaniem wygral Penn wiec jest jakby remis. Obie ich walki byly tak naprawde swietne. Jak dla mnie super opcja.

  2. jest 2:0 dla GSP a nie „jakby remis”, ale zgadzam sie z toba, tez bym obejrzal jeszcze jedna walke

  3. Maryo to kwestia jak kto punktuje. Niektorzy bardziej punktuja obalenia i konrtolowanie pozycji bez robienia wiekszej szkody a niektorzy celne ciosy w stojce i ogolny „damage” :).

  4. noo tak, rzeczywiście w ostatniej walce GSP leżał przez 4 rundy na Bju, który po porażce musiał się otrząsnąć ładnych pare miechów…
    jak dla mnie Bj przegra z Sanchezem i może zapomnieć o wielkich walkach.

  5. Kraver to postaw na Sancheza kase. Pomnozysz sobie x 3,20 jezeli jakims cudem Sanchez to wygra. Penn jest jednym z kilku najbardziej kompletnych zawodnikow na ziemi i zdeterminowany do walki nie ma sobie rownych w LW. Sanchez to cardiomaszyna ktora wcale nie bije jakos super mocno a i technika u niego pozostawia wiele do zyczenia. Na glebie z Pennem to chyba nie musze mowic ze nie ma zadnych szans. RNC wchodzi najpozniej po minucie parteru… Sanchez choc bardzo twardy i bardzo przyzwoity we wszystkich plaszczyznach MMA popelnia bardzo duzo bledow i jestem pewien ze ktorys z nich Penn wykorzysta.

  6. ja bym tak jednoznacznie na penna nie postawil.wydaje mi sie, ze sanchez jest jedynym od dluzszego czasu zawodnikiem w lw, ktory ma bardzo duze szanse pozbawic bj-a pasa mistrzowskiego.

  7. mówili to o Florianie i wiadomo jak sie skończyło. nawet jeśli jakims cudem Diego wytrzyma 3 rundy (mysle ze na tyle Pennowi starczy pary) to i tak nic nie zrobi, nie wiem z jakiego materiału jest szczeka Penna ale mogliby robić z tego statki kosmiczne

  8. mowilem to juz kiedys i powiem znowu, kazdy mistrz w swojej wadze jest klase wyzej od pozostalych, w swojej wadze oczywiscie. idac od gory, Lesnar, Machida, Silva, GSP, jak i Penn sa po prostu najlepsi w swojej wadze i bez jakiegos szczeliwego ciosu przeciwnika, nikt ich nie pokona. takze to, ze BJ przegra z Diego Sanchezem mozna od razu wlozyc miedzy bajki.

    a co do GSP – BJ 3 to pozostalo tylko sie modlic by to sie spelnilo…

  9. z Lesnarem troche przesadziłeś praktycznie rzecz biorąc jeszcze ani razu nie obronił pasa

  10. dokladnie
    stawiac lesnara w jednym rzedzie z andersonem i gsp to troche przesada

  11. oczywiscie Lesnar nie jest zyjaca legenda jak Ci wyzej wymienieni, ale naprawde ciezko mi znalezc kogos kto go pokona teraz… myslalem, ze Mir ma szanse jakas… ze jego wszechstronnosc moze wziac gore, ale zapasy Lesnara sprowadza kazdego na ziemi.. i w przenosi i doslownie 😉

  12. Pierwsza walka miała miejsce w 2006 roku,a od tego czasu GSP poprawił się w wielu elementach,szczególnie w stójce(pomijam wpadkę z Serra,a opieram się na ostatnich trzech walkach).W drugiej walce GSP zdominował Penna i myślę,że ich trzecie starcie wyglądałoby podobnie.Marzy mi się przejście GSP do MW.Tam było by kilka ciekawych zestawienie między innymi z Hendersonem,Marquardtem i oczywiście z Silva.

  13. W LW nikt.W wadze wyżej stawiałbym na Penna w każdej walce nie licząc starcia z GSP.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.