Już jutro – 26 października tuż za miedzą, bo w pobliskim Kaliningradzie zagości rosyjskie ProFC ze swoją następną tegoroczną imprezą, zatytułowaną Baltic Challenge. Na w miarę przyzwoitej karcie walk zobaczymy dwóch Polaków – zgierzanina Kamila Szymuszowskiego (MMA 7-2) i olsztynianina Karola Celińskiego (MMA 9-4). Dodatkowym polskim akcentem będzie zagraniczny angaż naszego kolegi Łukasza Bosackiego w roli sędziego. Dziś odbędzie się ceremonia ważenia, której rezultaty opublikujemy wieczorem, a wewnątrz wpisu przedstawiamy rozpiskę.
Główna karta prezentuje się następująco: w wadze półśredniej eksplozywnie walczący weteran organizacji ProFC, Czeczen Beslan Isaev (MMA 20-6) zapewne dorzuci do rekordu kolejną wygraną nad mało wymagającym przeciwnikiem. Pochodzący z Groznego zawodnik skrzyżuje rękawice z Japończykiem występującym w Deep i Shooto – Yuki Okano (MMA 5-3). Natomiast dwa ciekawe pojedynki zapowiadają się w kategorii królewskiej. Reprezentant gospodarzy, dwukrotny Mistrz Świata w Bojowym Sambo – perspektywiczny Dmitriy Zabolotny (MMA 14-5) podejmie na własnym terenie zwycięzcę turnieju KSW, mocnego grapplera zasłużonego dla sceny MMA za naszą wschodnią granicą – Alexeya Oleynika (MMA 38-9-1). Dla sambisty z Kaliningradu będzie to powrót po porażce za oceanem w klatce Ring Of Combat, z kolei doświadczony Oleynik w tym roku wychodził na ring cztery razy i przegrał po decyzji jedynie z Amerykaninem Jeffem Monsonem na marcowej gali M-1. Inne utarte nazwisko z dziedziny wszechstylowej walki wręcz – były mistrz wagi ciężkiej UFC Ricco Rodriguez (MMA 49-18) po raz drugi odwiedzi obwód kaliningradzki. W ostatnim czasie często podróżujący po rosyjskiej ziemi Suave został zestawiony nad Pregołą z utytułowanym zapaśnikiem stylu wolnego – Rosjaninem Alexeyem Krupnyakovem (MMA 4-0). 34-letni milicjant z Kaliningradu, występujący w zapasach pod flagą Kirgistanu ma na koncie m.in. medale na Mistrzostwach Świata i Mistrzostwach Azji oraz udział w Igrzyskach Olimpijskich w Atenach i Pekinie. Alexey Krupnyakov jak do tej pory jest niepokonany w formule MMA, gdzie stoczył już cztery pojedynki, kończąc rywali przed czasem w pierwszych rundach.
Na gali odbędę się ćwierćfinały turnieju wagi średniej, gdzie będziemy mieć swojego reprezentanta – Kamila Szymuszowskiego (MMA 7-2, #14 w Rankingu PL). Zawodnika Gracie Barra Łódź może czekać ciężka przeprawa z silnym Białorusinem, posiadaczem klasy mistrzowskiej w Rukopasznym Boju Borisem Miroschnichenko (MMA 7-4). W innej ciekawie zapowiadającej się walce dobrze uderzający Mołdawianin Pavel Pokatilov (MMA 9-2) stanie naprzeciw rozpoczynającego profesjonalną karierę Azera Geydara Mamedalieva (MMA 1-0).
Bardzo solidny ciężki z Arrachion MMA Olsztyn – piąteczka w naszym rankingu, Karol Celiński (MMA 9-4, #5 w Rankingu PL) nie powinien mieć większych problemów z odklepanym nie tak dawno przez Omielańczuka, przeciętnym Ukraińcem Yuriyem Gorbenko (MMA 7-13). Zapowiadający zejście limit niżej Cebula z pewnością będzie chciał za wszelką cenę efektownie zrehabilitować się po porażce z niezwykle mocnym Vitaliyem Minakovem (MMA 9-0), który przerwał passę siedmiu kolejnych zwycięstw zawodnika z Olsztyna. Poniżej karta walk:
Główna karta:
77 kg.: Beslan Isaev (20-6) vs. Yuki Okano (5-3)
Open.: Alexey Krupnyakov (4-0) vs. Ricco Rodriguez (49-18)
Open.: Dmitriy Zabolotny (14-5) vs. Alexey Oleynik (38-9-1)
Ćwierćfinały turnieju w wadze średniej
84 kg.: Alexey Efremov (1-0) vs. Yosip Artukovic (6-1)
84 kg.: Pavel Pokatilov (9-2) vs. Geydar Mamedaliev (1-0)
84 kg.: Boris Miroshnichenko (7-4) vs. Kamil Szymuszowski (7-2)
84 kg.: Georgiy Emelyanov (1-0) vs. Yakov Svetlichnyi (1-1)
Pozostałe:
93 kg.: Karol Celiński (9-4) vs. Yuriy Gorbenko (7-13)
93 kg.: Ruslan Eskiev (0-1) vs. Vladimir Gerasimchuk (1-6)
84 kg.: Danil Baktiyarov (1-1) vs. Renat Latifov (5-6)
Jest jakaś szansa na streama czy zostanie czekać na wideo z walk?
O, Zabolotny po porażce z Eastmanem odpuścił sobie LHW?
Tjo, jak oceniasz szanse Polaków?
Gorbenko przegrał m.in. z Gluhovem i Omielańczukiem. Teraz czas na porażke z Celińskim 🙂
Powodzenia w turnieju dla Szymuszowskiego.
Goscem honorowym bedzie Mamed
@GLF – nie będzie walki Zabolotnego z Oleynikiem. Rodriguez też wypadł z rozpiski. Polacy wzorowo zrobili wagę. Wydaje mi się, że Karol powinien spokojnie to wygrać. Gorbenko to przede wszystkim striker, ma jakieś osiągnięcia w tajskim boksie, ale nie czarujmy się – jest dość przeciętny. Z kolei ciężej może mieć Kamil. Jego rywal Miroshnichenko to jeden z najbardziej utalentowanych białoruskich zawodników, też uderzacz. Zawodnik z Brześcia ma dopiero 21 lat, a na koncie już trzy triumfy w Mistrzostwach Białorusi w karate, medale w boksie, muay thai i rukopasznym boju.