Po kliknięciu kompletna rozpiska zbliżającej się gali I Memoriał Adolfa “Bolko” Kantora. Szarża MMA w Cieszynie.
W najbliższą sobotę, tj. 9 maja w Hali Widowiskowo – Sportowej im. Cieszyńskich Olimpijczyków przy ul. Sportowej 1 odbędzie się lokalne wydarzenie – I Memoriał Adolfa “Bolko” Kantora. Szarża MMA – dedykowane osobie urodzonego na Zaolziu Adolfa Kantora, polskiego boksera i weterana II wojny światowej. Wybitny sportowiec, bohater II Korpusu Polskiego spod Monte Cassino i Bolonii oraz społecznik związany był nieodłącznie ze Śląskiem Cieszyńskim. Po wojnie trenował bokserów i zapaśników, współpracował ze słynnymi trenerami polskiej kadry narodowej w boksie – Feliksem Stammem i Pawłem Szydło. Zasłynął również jako inicjator i organizator wielu imprez sportowych oraz beskidzkich rajdów górskich.
Na karcie walk kibice zobaczą dziesięć pojedynków – pięć zawodowych i pięć amatorskich. Galę patronatem honorowym objął Burmistrz Miasta Cieszyna – Pan Ryszard Macura, a ambasadorem imprezy został najlepszy polski półciężki, zawodnik UFC – Jan Błachowicz (MMA 18-4, UFC 1-1, 1. w Rankingu PL). “Cieszyński Książę” będzie również gościem specjalnym na gali. Bilety do nabycia na miejscu w Cieszyńskim Centrum Informacji, w sieciach Empik i za pośrednictwem portalu KupBilet.pl. Najtańsze wejściówki już od 15 zł!
W walce wieczoru wystąpi uczestnik turnieju KSW w wadze lekkiej – Michał Mankiewicz (MMA 6-1). 30-latek z miasta Trzech Braci podejmie Ukraińca Olega Obrevko (MMA 2-2). Cieszynianina doskonale pamiętamy z solidnych występów w turnieju lekkim KSW, gdzie wypunktował Szkota Paula Reeda (MMA 21-12-1) i uległ późniejszemu finaliście Maciejowi Górskiemu (MMA 10-7). We wrześniu ubiegłego roku popularny “Meta” powrócił na polską scenę MMA po dokładnie czteroletniej przerwie. Podczas konińskiej gali KOMMA, zawodnik cieszyńskiej filii Octagon Rybnik odklepał w pierwszej rundzie Patryka Bąka (MMA 0-4). Teraz na swoim terenie stanie naprzeciw Olega Obrevko. Ukrainiec to srebrny medalista Pucharu Świata w Sandzie i Mistrz Ukrainy w Grapplingu. 25-latek z klubu MMA Nikolaev ma za sobą występy w klatce charkowskiej organizacji Oplot. W sierpniu ubiegłego roku na koszalińskiej gali Polska vs. Ukraina, “Monte Christo” przegrał przez skrętówkę z berserkerem Mateuszem Rębeckim (MMA 2-1). Karta walk obsadzona została przede wszystkim przez reprezentantów miejscowego Octagonu, ale zobaczymy również młodych, utalentowanych zawodników ze Słowacji i znanych śląskich klubów, jak Silesian Cage Club, Spartan Chorzów, War Dogs Lubliniec czy Berserkers Team Bielsko-Biała. Poniżej kompletna rozpiska:
Walka wieczoru:
70 kg: Michał Mańkiewcz (6-1) vs. Oleg Obrevko (2-2)
Pozostałe:
57 kg: Beata Wardzinska (0-0) vs. Aleksandra Rola (0-0) ^
70 kg: Tomasz Wawrzyczek (0-0) vs. Bartosz Boduszek (1-1)
61 kg: Sławomir Baran (0-0) vs. Robert Delic (2-3)
93 kg: Dusan Glezgo (1-2) vs. Maciej Surma (0-1) *
70 kg: Przemysław Tokarz (0-0) vs. Sebastian Kapias (0-0) ^
66 kg: Dawid Kareta (0-0) vs. Bartek Faruga (0-0) ^
75 kg: Mateusz Legierski (0-0) vs Ondrej Smidriak (0-0) ^
84 kg: Michał Murawski (0-0) vs Dawid Chojnowski (0-0) ^
77 kg: Robert Maciejowski (0-0) vs. Dawid Półtorak (0-1) ^
^ – walki amatorskie.
* – Dusan Glezgo podczas przygotowań doznał kontuzji barku i wycofał się z pojedynku. Organizatorom nie udało się znaleźć odpowiedniego zastępstwa, dlatego walka Macieja Surmy została odwołana.
Fajna inicjatywa. Dobrze że Mankiewicz wraca do gry 🙂
Cieszę się, że Meta reaktywuje karierę, choć chyba robi to nazbyt spokojnie 😉 Na papierze Ukrainiec prezentuje się lepiej, niż przeciwnik Michała z Gorzowa. Jest gdzieś do obejrzenia ta szybka walka Obrevki z Chińczykiem?
Bilety już dawno kupione, war Meta!
Ciekawe wydarzenie dla lokalnej spolecznosci. Super jesli przy tej okazji kolejnych kilka osob pozna osobe i historie patrona tej imprezy.
@Mnih: https://www.youtube.com/watch?v=OkYBueGArakZaczyna się ok. 12:50.
Jesli ktos znajdzie potwierdzenie rekordu nowego rywala Mety to bede wdzieczny. Po Bialorusinach i Slowakach przyszla chyba w polskim MMA moda na Litwinow. Szkoda tylko, ze nie na tych co trzeba.
Vae, znalezienie rywala na 2 dni przed galą graniczyło z cudem, także trzeba cieszyć się, że walka nie wypadła w ogóle. To co odjebał Ukrainiec pozostawię bez komentarza… Zaraz kierunek Cieszyn.
Kto z redakcji się wybiera na galę?
Do zobaczenia na miejscu.