Uszkodzenia mózgu – nie jest to temat szczególnie popularny i głośno wypowiadany. Gdy gasną reflektory, zawodnik schodzi do szatni, adrenalina opada i nikt nie zastanawia się nad tym, co dzieje się w głowie, która przed chwilą przyjęła dziesiątki, a czasami nawet kilka setek uderzeń w ciągu całej walki. Często efekty takich ringowo-klatkowych wojen pojawiają się dopiero po kilku latach. U niektórych czynnych zawodników, pięściarzy, zawodników MMA ślady potocznie nazywanego rozbicia, już są widoczne gołym okiem.
Rękawica bokserska vs Rękawica do MMA
Budowa tych rękawic, a raczej różnice między nimi wpływają bezpośrednio na potencjalne obrażenia głowy i nie mowa tu o zwykłych rozcięciach, siniakach, czy guzach, lecz o bezpośrednich obrażeniach mózgu.
Rękawica Bokserska – standardowy rozmiar rękawic, używanych do zawodowych walk pięściarskich zależny jest od reprezentowanej wagi: Zawodnicy od wagi muszej do półśredniej oraz kobiety używają rękawic 8 uncjowych, w pozostałych wagach są to rękawice w rozmiarze 10. Konstrukcja rękawicy bokserskiej jest typowo “obuchowa”. Duża głownia sprzętu oraz znajdująca się wewnątrz stosunkowo duża ilość wypełnienia skutkują tym, że relatywnie rzadko pod względem przyjętych ciosów pojawiają się rozcięcia u zawodników. Prędzej można się ich spodziewać, jako efekt kilku uderzeń zadanych w to samo miejsce. W konsekwencji, już obarczona krwiakiem podskórnym, który powoduje nagromadzenie krwi, skóra, napina się i jest wrażliwa na pękniecie. Obserwujemy je również po uderzeniach nie do końca czystych, zadanych krawędzią lub szwem rękawicy. Sprzęt ten jest z całą pewnością, przez swoją zamkniętą budowę dużo bezpieczniejszy dla dłoni lecz przez ilość materiału w środku, powoduje „odbijanie się” mózgu po całej czaszce wraz z każdym, czysto trafionym ciosem.
Rękawica do MMA – standardowo używana w walkach w rozmiarze 4 oz. Różne organizacje, mają różnie zbudowaną rękawice, lecz ich waga każdorazowo jest taka sama. Rękawica typu otwartego używana jest, w celu lepszej chwytności w grze parterowo/zapaśniczej. Odsłonięty kciuk jest najczęściej zabezpieczony “tejpami” tak samo jak cała dłoń w środku rękawicy- jest to wspólny mianownik zarówno w Boksie, jak i w MMA- różni się jedynie “wiązaniem”. Ciosy przyjęte “piąstkówką” robią dużo większe zniszczenia na twarzy, powodując liczniejsze pod kątem rozcięć, czy pęknięcia, lecz paradoksalnie są bezpieczniejsze patrząc pod kątem przez pryzmat uszkodzeń neurologicznych.
Specyfika walk pięściarskich vs MMA
Charakterystyka obu sportów walki, pomimo że zbliżona pod kątem narzędzi, które możemy używać – mówię tu o rękach – to przez zasady panujące różni się diametralnie i w tym fragmencie postaram się je wskazać. Za przykład posłużą mi dwie, rekordowe, pod kątem zadanych ciosów w boksie oraz MMA walki.
Najpierw jednak mały wstęp. Dlaczego walki pięściarskie są dużo bardziej kontuzjogenne po karierze (czasem w jej trakcie), niż mieszane sztuki walki pod kątem stricte Neurologicznym? Właśnie ze względu na charakterystykę owych walk. Mocno szacunkowo; w ciągu 12-rundowego pojedynku po 3 minuty każda, znaczących (czyli celnych ciosów) jest +/- 250, a około 75% wszystkich ciosów zadawanych w Boksie, są to ciosy na głowę. Biorąc pod uwagę budowę rękawicy możemy się tylko domyślić, jak bardzo obciążony i narażony na mikro urazy jest mózg. Dodatkowym czynnikiem negatywnym jest fakt, że w momencie, gdy pięściarz po przyjętym ciosie upadnie na deski, ma 8 sekund na „dojście do siebie” i kontynuowanie pojedynku. Nie jest to dużo czasu aby zapanować nad szalejącym błędnikiem. Decyzję czy zawodnik jest zdolny kontynuować walkę podejmuje sędzia. Sprawdzając krok, to czy zawodnik jest w stanie trzymać gardę oraz czy reaguje na komendy. Dodatkowym ratunkiem może być klincz, lecz nie zmienia on zbyt wiele w obrazie walki – będzie się ona toczyć nadal w stójce, a wtedy głowa wciąż narażona jest na uszkodzenia. Najbardziej znanymi przykładami pięściarzy bardzo rozbitych, którzy swoim stylem (i nie tylko) doprowadzili się do ciężkiego stanu encefalopatycznego są Muhammad Ali, czy polski akcent w postaci Artura Bińkowskiego.
Rekordową walką pod kątem ciosów w ogóle wyprowadzonych oraz tych które doszły do celu w przypadku walk bokserskich, był pojedynek Adama Kownackiego z Chrisem Areollą. Obaj panowie podczas 12-rundowego boju wyprowadzili razem 2172 ciosów, co jest rekordem w wadze ciężkiej. Trafili też najwięcej w historii – 667. Adam Kownacki wyprowadził 1047 ciosów, z czego 369 było celnych (35 procent), za to Chris Arreola wyprowadził 1125 ciosów, ale celnych było tylko 298, co daje mu skuteczność na poziomie 27 procent!
W MMA sprawa wygląda zupełnie inaczej. Przede wszystkim walka jest wielopłaszczyznowa. Ciosy, które zawodnicy przyjmują rozkładają się na całe ciało – od głowy przez korpus, aż po nogi. Dodatkowym aspektem oszczędzającym głowę jest możliwość wcielenia w życie próby sprowadzenia przeciwnika do parteru, co znacząco poprawia bezpieczeństwo mózgu. Paradoksalnie niestety to styl często rozstrzyga walkę i historia zna, i pamięta zawodników czynnych lub już na emeryturze, którzy nieszablonowymi metodami treningowymi oraz ofensywnym stylem walk zrobili sobie bardzo duża krzywdę. Pierwszymi dwoma przykładami z brzegu jest Diego Sanchez czy Tony Ferguson.
Rekordową walką w MMA pod kątem ilości uderzeń był stosunkowo świeży, doskonały pojedynek Maxa Hollowaya z Calvinem Kattarem. Razem wyprowadzili 1030 uderzeń w ciągu 25 minutowego pojedynku. Max 445, które doszły z 744 wszystkich, Calvin- 133, które dosięgły celu z 283. Ponad połowa wszystkich ciosów obu panów, była ciosami na głowę. 61% w przypadku “Błogosławionego” oraz 74%, jeżeli mówimy o Kattarze.
Najczęstsze jednostki chorobowe wśród zawodników sportów walki
Najczęstszą i niosącą za sobą najwięcej skutków ubocznych jednostką chorobową związaną z urazami głowy w sportach walki, jest Encefalopatia Bokserska, czasami zamiennie nazywana syndromem ciosu pijaka. Zmiany jakie zachodzą w mózgach sportowców, obarczonych wieloma ciosami w okolice głowy są bardzo podobne do zmian, jakie zachodzą w mózgu w przypadku chorób neurodegeneracyjnych takich jak: Choroba Alzheimera, Choroba Parkinsona, Stwardnienie Rozsiane i wiele innych. Wpływają one na zdolności poznawcze i funkcje motoryczne. Skutków nie widać od razu, zwłaszcza gdy uraz jest niewielki, ale z czasem stają się one coraz bardziej widoczne. Dlaczego? Urazy mózgu, nawet drobne, uwalniają wolne rodniki, przyczyniają się do powstawania stanów zapalnych i podwyższają produkcję anormalnych białek. Gdy do urazów dochodzi wielokrotnie, przez wiele lat, stan zapalny staje się przewlekły, komórki mózgowe degenerują się, gromadzą się nieprawidłowe białka i dochodzi do zmian neurodegeneracyjnych. To dlatego wielu bokserów w starszym wieku zapada na choroby neurodegeneracyjne – najbardziej znany przypadek to wspomniany wyżej Muhammad Ali.
Encefalopatie dzielimy zazwyczaj na trzy fazy. Faza początkowa, gdzie chory ma problemy głównie z funkcjami poznawczymi. Po 12-15 latach uprawiania sporty pojawia się faza druga (zaawansowana). W tej fazie zmiany w zachowaniu chorego są już bardzo widoczne. W trzeciej, ostatniej fazie (otępienie bokserskie) objawy są bardzo wyraźne i utrudniają choremu normalne funkcjonowanie. W tej fazie możemy zaobserwować, w różnej konfiguracji z przypadki utraty pamięci i zaburzeń funkcji poznawczych oraz motorycznych.
Zmiany, jakie zachodzą w mózgu osób cierpiących na Encefalopatię Bokserką (urazową), mogą być początkowo niewidoczne, z czasem mogą się pojawić:
– zmiany nastroju (drażliwość, apatia, stany depresyjne, napady agresji),
– dygotanie (tzw. drżenia zamiarowe po stronie niedominującej),
– problemy z mową, podobne do tych, które mają osoby pijane (np. bełkotanie,
słowotok),
– zaburzenia z koordynacją ruchową (w tym chwiejny chód, spowolnienie ruchowe,
trudność z wykonywaniem prostych, codziennych czynności),
– problemy z pamięcią, tzw. otępienie bokserskie (zaburzenia pamięci, trudności ze
skupieniem uwagi, roztargnienie i spowolnienie procesów myślowych),
– zespoły paranoiczne (chorobliwa podejrzliwość, urojenia, teorie spiskowe),
– sztywność mięśniowa,
– zaburzenia snu,
– zaburzenia świadomości,
– napady padaczkowe, którym towarzyszą silne bóle głowy,
– zmiany zachowania (np. żarłoczność, seksoholizm, bezkrytycyzm, zobojętnienie,
konfabulowanie),
– problemy z rozpoznawanie bliskich osób, z nawiązywaniem i utrzymywaniem
związków uczuciowych.
Jest to tylko krótki wstęp i swego rodzaju zajawka. Będzie uzupełniona niebawem o szerszy kontekst w oparciu o rozmowy, z lekarzem neurologiem oraz byłym już zawodnikiem MMA, który przez wyżej wymienione problemy, z kariery min. musiał zrezygnować. Zapytam go o metody, dzięki którym radził sobie z negatywnymi skutkami, jak odnalazł się w nowej dla siebie rzeczywistości oraz czy udało mu się złagodzić jednostki chorobowe, które na nim spoczywały. Wszystko to w kolejnym odcinku!
25 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Shark Fights Heavyweight
UFC Welterweight
UFC Light Heavyweight
Shark Fights Heavyweight
Bellator Light Heavyweight
UFC Middleweight
EFC Africa Heavyweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Middleweight
Brutaal Middleweight
Brutaal Middleweight
UFC Middleweight
Brutaal Middleweight
UFC Middleweight
Bellator Welterweight
Oplot Challenge Middleweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
Brutaal Bantamweight
Jungle Fight Middleweight
Oplot Challenge Lightweight
UFC Middleweight
UFC Welterweight
WSOF Welterweight
Vale Tudo Open
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/60793/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>