Ciekawymi informacjami podzielił się na swoim profilu na Twitterze Ariel Helwani. Dziennikarz, rozmawiając z trenerem Zabita Magomedsharipova, dowiedział się, że jego podopieczny wyszedł do starcia z Kyle’em Bochniakiem ze złamaną ręką. Stało się to podczas rozgrzewki na kilkanaście minut przed wejściem do oktagonu.

Później w jednym z Tweetów Helwani poprawił się, przekazując że to prawa, a nie lewa ręka Zabita jest kontuzjowana. Co ciekawe, walka Magomedsharipova z Bochniakiem była zdecydowanie jedną z najlepszych na ostatniej gali, co dostrzegły również władze UFC przyznając panom bonus za 'Walkę Wieczoru’. Były mistrz ACB wygrał starcie przez jednogłośną decyzję sędziów.

1 KOMENTARZ

  1. Jakby naprawdę złamał rękę to by srał z bólu i do walki by nie wyszedł, nawet jeśli jest kozakiem jak on czy Tony. Podkoloryzowali ze ręka złamana a pewnie pękła jakaś kostka i ból był do wytrzymania. Komisja niby jak miała wiedzieć, że coś ma z ręką jeśli nią rusza, nic nie mówi i chce walczyć. Rodzinę wyżywić musi to sobie wyszedł bo pewnie tak źle nie było z bólem a że jest kotem to tym bardziej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.