Fijałka

(Foto Piotr Pędziszewski / MMARocks.pl) Czołowy półciężki w Polsce Michał Fijałka o pojedynku z Karolem Celińskim na MMA Attack 3.

18 KOMENTARZE

  1. Lubię Sztangę ale Karol go pokona i wejdzie do ścisłej czołówki swojej wagi.

  2. Michał z Karolem mogą dać dobrą walke. Oby tylko Michał był w dobrej kondycji, no i oby częściej walczył.

  3. dobrze,ze sie glupio nie tlumaczy z porazki ze stingerem,tylko mowi jak bylo

  4. sztanga ma slabe warunki jak na polsredniego, powinien zastanowic sie nad zejsciem do sredniej

    co do walki z celinskim, to ja stawiam na zawodnika z olsztyna

  5. Ma swietne warunki fizyczne, więc nie wiem po co miałby schodzić wage niżej to że przegrał ze Stringerem to tylko aspekt sportowy, myśle ze z Karolem sobie poradzi i pomoże mu w tym m.in jego siła fizyczna i umiejetnosci parterowe 🙂

  6. zoom, to jakiś żart? facet musiałby sobie chyba nogę amputować żeby zejść do średniej.

  7. Sztanga slabe warunki fizyczne? Nie wiem czy ktorys z was stal kiedys obok Sztangi, ale na zywo wyglada jak HW. 

  8. "zoom, to jakiś żart?"

    nie, co z tego, ze dobrze wyglada. . .

    jest dosc niski jak na swoja kategorie wagowa, do tego przez miesnie jest dosc sztywny, co widzielismy jak na mmaa2 cala walke przelezal praktycznie na plecach, do tego z kondycja chyba tez nie bylo za dobrze

    imo jakby zjechal troche z miesni to byloby to z korzyscia dla niego, zrobilby sie bardziej "gipki"

  9. pytanie po co mialby zjezdzac do sredniej,skoro polciezka jest w PL wyraznie slabsza niz srednia

  10. Mam pytanie napisze mi ktoś w skrócie jacy zawodnicy są na obozie w Wałczu?

  11. Jak już ktoś u góry napisał Michał nie jest za dużo jak na półciężką. Chodzi tu oczywiście o wzrost, zasięg. Jest bardzo sympatyczną osobą i życzył bym mu jak najlepiej, ale trochę go nie widzę z Celińskim. Mam nadzieję, że się pomylę. (tak, widziałem Michała na żywo, stałem obok niego, rozmawiałem z nim, jakby ktoś zarzucił że nie wiem o czym piszę)

  12. Propsy dla sztangi mam nadzieję, że sobie poradzi kolega ze najlepszego polskiego miasta Cool

  13. Mam nadzieję, że Sztanga wygra. Pewną wartość ma, ale jakoś te kluczowe walki nie układają się po jego myśli.

    Kiedyś tendencja nabierania masy w Polsce była popularna i z osób cokolwiek ćwiczących większość robiło masę. Dalej daleko nam do amerykańskich rzeźb i postaci o mocnych warunkach (czyli wzroście+zasięgu,nie sile, bo siłę to miał Mariusz już…) w danej wadze. Jeśli ktoś umie wykorzystać takie warunki, że jest bardziej zbity, skraca dystans, nokautuje to okej, ale jeśli walczy się tak, że to jedynie przeszkodzić może w wygranej to już nie za dobrze. Minusem jest jeśli na treningach uczy się każdego tych samych technik, trening indywidualny pod danego zawodnika i wykorzystując jego potencjał i warunki jest zdecydowanie odpowiedniejszy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.