Do ciekawej sytuacji doszło po niedawnej gali WSOF 29. Komisja Sportowa w Stanie Colorado, zawiesiła Justina Gaethje na czas nieokreślony za skok z klatki jakiego zawodnik dopuścił się celebrując wygraną walkę.
Mistrz wagi lekkiej World Series of Fighting wykonał swój firmowy skok po pokonaniu Briana Fostera w pierwszej rundzie przez TKO na gali WSOF 29. Przed walką, Gaethje został wyraźnie ostrzeżony przez pracowników komisji aby nie wykonywał swojego firmowego skoku.
Those leg kicks!!! ? #AndStill @Justin_Gaethje #WSOF29 pic.twitter.com/WJotJmzr92
— #PFLmma (@ProFightLeague) March 13, 2016
Ciekawe jak to beda argumentowac? Ze sobie krzywde mogl zrobic tak samo jak np… walczac w klatce?!
Jako ciekawostkę dodam, że oficjalnym powodem jest "niesportowe zachowanie". Czyli dziabać paluchami w oczy można, kopać w jaja można, ciągać za spodenki można, obrażać przeciwnika można, ale skakanie z klatki po walce jest niesportowe.
ALE MU OBTŁUKIWAŁ TA NOGĘ.
Niedługo za pierdnięcie będą zawieszać.
Sluszna decyzja. W ogole powinni zakazac tego MMA i KSW i takich innych. Kto to widzial takie rzeczy. To nawet sportem nie mozna nazwac. Ludzie opamietajcie sie ! Nie idzcie ta droga !