Niestety nie udał się powrót Wojciecha Orłowskiego do MMA (3-8). Polski zawodnik, po ponad 2 letniej przerwie spowodowanej kontuzjami, zawalczył w sobotę na gali w Hiszpanii w nowej dla niego kategorii wagowej do 84 kilogramów. Jak możemy przeczytać na profilu zawodnika, walka została uznana za nieodbytą, po tym jak lokalny zawodnik sfaulował Orłowskiego uderzeniami w tył głowy:
Poniżej fotorelacja z walki
Publiée par Cagemania MMA promotions sur Samedi 14 novembre 2015
Ciekawi mnie czy faktycznie Wojtek wygrywał tę walkę… jeśli tak, to szkoda.
Lipa. Wojtek wygląda na tych noszach jakby walnął focha.
NC po ewidentnym faulu?
Powrót Orłowskiego do MMA? Paaaanie. Dałby sobie spokój. Jak dla mnie, to jeden z największych beztlenowców w MMA. Kondycja na minutę. Miał swoje momenty w walkach z Olivą czy Minonzio, ale kondycja a w zasadzie jej brak robił swoje. Na walki z różnymi ogórasami w stylu Molskiego.
No contest ? To pierdole, nie schodzę z noszy 😆
Szkoda Wojtka zwłaszcza że podobno wiózł wygraną do mety :/ duży szacunek że mimo wszystko nie poddaje się i jeszcze walczy
Taka już jest ta gra. Można bić się z Walusiem czy Bazelakiem, a można również trafić na takiego Włodarka Azhieva czy Bieńkowskiego.
Teraz to już mu została walka tylko z Dylewskim..
bez przesady, przeciez to NC jest i podobno wygrywal, rekord slaby, ale z przecietniakami moze walczyc, a nie totalnymi ogorami
No proszę… nie myślałem, że tego pana jeszcze w MMA zobaczymy
@defthomas w tytule popraw na "Orłowskiego" bo przecież to polskie nazwisko i się odmienia