Wilson Reis został nieoczekiwanie, po zaledwie jednym zwycięstwie, pretendentem do tytułu. Na UFC 201 miał bić się z dominatorem dywizji muszej Demetriousem Johnsonem. “Potężna Mysz” doznała jednak kontuzji i walka o pas została odwołana. UFC zdecydowało się jednak pozostawić Wilsona na karcie walk a jego potencjalne zwycięstwo byłoby mile widziane ze względu na znikome walory promocyjne jakie przedstawiał sobą pretendent po zaledwie jednej wygranej walce.
Nowym rywalem Wilsona został Sean Santella. Szybko się okazało, że Santella nie zdążyłby z uzyskaniem odpowiednich pozwoleń lekarskich na ten bój. Z Reisem zmierzy się zatem inny debiutant: Hector Sandoval. Hector na co dzień trenuje w słynnym Team Alpha Male i jego bilans to 12 zwycięstw i 2 porażki – przegrał tylko w debiucie oraz pięć walk temu, z Williem Gatesem.
Gala UFC 201 odbędzie się 30 lipca w Georgii, Atlancie.
#nikogo
Rozumiem, że o pas tymczasowy.
A podbije, niech mają fejm. Kimkolwiek są.
Co jesli przegra?
Nie będzie pretendentem.:)
Czy w dywizji muszej jest ktoś to ma potencjał promocyjny, czy każdy jest spalony :lol:?
Kto? Co? Jaka waga?
Nie znam.
Nie martw się, jesteś w zdecydowanej większości.
Reiss vs Sandokan
jak Scoggins ubije McCalla w efektowny sposob to powinien walczyc o pas, a nie zaden Sreis
Cejudo ma – wśród Latynosów przynajmniej
Born – The Basement Lizard
Dajcie mi media, a sprzedam tę walkę :mamed:
Kolejnym pretendentem będzie Louis Smolka.