W piątek świat obiegła informacja, że legenda mieszanych sztuk walki, Vitor Belfort (26-14), podpisał kontrakt z ONE Championship. Dla azjatyckiej organizacji jest to kolejny, były zawodnik UFC, który zasilił ich szeregi.

Brazylijczyk nie czekał długo z pierwszym rzuceniem wyzwania pod szyldem nowego pracodawcy. „Phenom” przyznał, że chciałby skrzyżować rękawice na specjalnych zasadach z Royem Jonesem Juniorem (66-9, 47 KO).

Jest jedna walka, której naprawdę mocno bym chciał. Takim rywalem byłby Roy Jones Junior. Roy, gdziekolwiek jesteś, wyzywam cię na pojedynek w boksie. Jedynym warunkiem byłoby jednak to, że mógłbym używać brudnego boksu. Byłyby to nieco inne zasady, niż w klasycznym boksie. Nie będę cię kopał, chcę zmierzyć się w walce bokserskiej, jednak chcę swobodnie używać również walczyć w klinczu. Byłyby to nieco inne zasady, jednak myślę, że byłoby to ciekawe. Mogę walczyć w kickboxingu, a takiego pojedynku bardzo bym chciał. Gdziekolwiek jesteś, mam jakieś umiejętności bokserskie, mam szybkie ręcę i jestem dla ciebie wyzwaniem. Zróbmy walkę „MMA kontra boks”, bo jeśli to złączymy, będzie to świetne widowisko dla kibiców.

50-letni pięściarz swoją pożegnalną walkę stoczył 8 lutego 2018 roku. Po dziesięciu rundach pokonał wtedy Scott Sigmona.

W przeszłości wielokrotnie wspominało się o potencjalnej walce Jonesa Juniora w klatce UFC, najczęściej w kontekście pojedynku z Andersonem Silvą. Ostatecznie jednak wielokrotny mistrz świata w boksie nie pojawił się w MMA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.