Gilbert Burns i Kamaru Usman mają zmierzyć się w boju mistrzowskim już w połowie lutego, podczas gali UFC 258. Obaj zawodnicy dobrze się znają, bo przez lata wspólnie trenowali.
Do pojedynku Gilberta Burnsa z Kamaru Usmanem miało dojść już w zeszłym roku, ale ostatecznie u Burnsa wykryto koronawirusa i starcie zostało przełożone, a Usman zmierzył się z Masvidalem.
Teraz, przed nadchodzącym bojem Burns opowiedział w rozmowie dla serwisu MMA Junkie o swojej znajomości z Usmanem i wspólnych treningach.
Przez lata zrobiliśmy z Kamaru ponad 200 rund sparingowych. Rozpoczęliśmy wspólne treningi w roku 2012 w klubie BalckZillians.
W kolejnych latach obaj zawodnicy wspólnie zmieniali kluby i dalej trenowali razem.
Ostatecznie trenowaliśmy wspólnie przez siedem lat. Byliśmy dla siebie dobrymi partnerami z maty i bardzo dobrze się znamy.
Do walki obu zawodników dojdzie 13 lutego w Las Vegas.
Burns jest niezwyciężony od czasu przejścia do kategorii półśredniej. Pokonał w tym czasie Alexeya Kunchenko, Gunnara Nelsona, Demiana Maię i Tyrona Woodleya.
Usman w pierwszej obronie pasa mistrzowskiego pokonał Colby’ego Covingtona przez TKO w ostatniej rundzie pojedynku. Tytuł mistrza kategorii półśredniej zawodnik zdobył w walce z Tyronem Woodleyem. Na UFC 251 Kamaru kolejny raz bronił pasa mistrzowskiego – tym razem przeciwko Jorge Masvidalowi.