„Zawsze będę żołnierzem UFC” – Jędrzejczyk o swojej przyszłości w sporcie

Joanna Jędrzejczyk zapowiedziała, że chce pozostać związana ze światem MMA, w którym będzie dalej działać, ale już jako menadżerka.

Podczas gali UFC 275 Joanna Jędrzejczyk przegrała starcie z Weili Zhang i zaraz po nim zapowiedziała zakończenie sportowej kariery. Później, podczas konferencji prasowej po gali, Joanna przyznała, że ogłoszenie emerytury było impulsem, nie miała tego w planach.

Nie planowałam tego. Oczywiście miałam z tyłu głowy to, że pewnego dnia, może za rok, jeśli coś się wydarzy, mogę zakończyć karierę. Jestem w tym biznesie od przeszło 19 lat i to była ogromna inwestycja z mojej strony. Teraz przyszedł czas, by w pełni cieszyć się życiem. (…) W ostatnich latach byłam w ciągłych rozjazdach. Mieszkałam w Tajlandii, Holandii, potem w USA. Czas odpocząć i korzystać z życia.

Joanna została zapytana również o swoją przyszłość w świecie sportów walki.

Teraz chcę jechać na wakacje, ale potem chcę wziąć udział w International Fight Week. Chcę być w pobliżu, a w przyszłości chcę zostać menadżerem. Chcę działać w tym sporcie.

Joanna nawiązała też do swojej długiej historii w sportach walki i poświęceniu, jakie się wiązało z takim wyborem  życiowej drogi. Polka nie kryła wzruszenia i łez.

Jestem z siebie dumna. (…) To był dla mnie zaszczyt. Już zawsze będę żołnierzem UFC. Od dawna powtarzałam, że odejdę na emeryturę będąc w UFC i właśnie to się dziś stało.

Na końcu konferencji Joanna Jędrzejczyk podziękowała też po polsku fanom za wsparcie.

Jędrzejczyk walczyła w MMA od roku 2012. W roku 2015 pokonała Carlę Esparzę i zdobyła mistrzowski tytuł wagi słomkowej, który obroniła pięć razy. Joanna kończy karierę po przewalczeniu 21 pojedynków w MMA, z których 16 zakończyło się jej zwycięstwami.