israel adesanya

Israel Adesanya, mistrz UFC wagi średniej, jest zdania, że zawodnicy wspólnie powinni zawalczyć o lepsze wypłaty dla młodych fighterów.

Dyskusja na temat zarobków zawodników w organizacji UFC toczył się od dawna. Israel Adesanya ma swoje zdanie na ten temat i przedstawił je podczas spotkania z mediami przed nadchodzącą galą UFC 276.

Zawodnicy są jak striptizerki. Jesteśmy niezależnym pracownikami. Każdy więc działa na swoją rzecz. Dochodzimy jednak do momentu, w którym musimy stanąć razem jako zawodnicy i zawrzeć jakieś porozumienie, które będzie się odnosić do sprawy młodych chłopaków wchodzących do UFC. Bycie zawodnikiem UFC jest prestiżowe. Nie mieszkam w USA, więc nie wiem jak jest w NBA czy NFL, ale dostanie się do UFC jest dużą sprawą. Musimy więc otrzymywać wynagrodzenie dopasowane do tego, że jest to duża sprawa. Ja zarabiam dobrze i kilku innych również, ale mówię tu o chłopakach, którzy dopiero weszli do UFC.

W najbliższy weekend podczas gali UFC 276 Israel Adesanya stanie do piątej obrony pasa mistrzowskiego. Jego rywalem będzie Jared Cannonier. Wcześniejszymi przeciwnikami Israela w bojach mistrzowskich byli: Robert Whittaker, Marvin Vettori, Paulo Costa i Yoel Romero.

Adesanya pozostaje niepokonany w wadze średniej. Walcząc w MMA przegrał tylko raz, gdy poszedł do wagi półciężkiej i zmierzył się w niej z Janem Błachowiczem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

15 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Middleweight

11,455 komentarzy 87,149 polubień

W przypadku Israela porównanie do striptizerki się sprawdziło. Pokazał cycka i myk duży kontrakt

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,865 komentarzy 37,631 polubień

Niezależny pracownik to nowy termin dla niewolnika w obecnych czasach. Amerykańskie prawo daje im 0 mocy w czymkolwiek chyba że ogarną związek zawodowy, a to też rzadko wychodzi

Izzy nie miał przeprowadzać się do stanów?

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Punisher14
Punisher14

Maximum FC
Lightweight

1,532 komentarzy 3,828 polubień

Niezależny pracownik to nowy termin dla niewolnika w obecnych czasach. Amerykańskie prawo daje im 0 mocy w czymkolwiek chyba że ogarną związek zawodowy, a to też rzadko wychodzi

Izzy nie miał przeprowadzać się do stanów?

Mial. Ale woli byc niewolnikiem na zlecenie, niz na pelny etat :awesome:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Welterweight

3,259 komentarzy 10,574 polubień

Tylko, że część z tych młodych jest anonimowa więc nie zarabia nawet na te 12 + 12k$ zapewne.

A z tym prestiżem i elitarnoscia to niby tak ale jednak kurwa nie do końca.
Dostac sie od nas z PL rzeczywiście ciężko.
Ale popatrzcie na tych grubasów ktorzy są gdzies tam poza rankingiem ciężkiej.
Albo gości z rekordami w stylu 5:3.
Z USA dostaje się sporo zawodnikow ktoŕzy maja malo wspolnego z byciem elitarnym sportowcem.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of gosu
gosu

Jungle Fight
Lightweight

283 komentarzy 447 polubień
Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Welterweight

6,470 komentarzy 25,865 polubień

Izka pierdoli oczywiste oczywistości, ale nie zaryzykuje swoich zarobków żeby się postawić Łysemu. Gadać podniosłe banały to każdy potrafi:fjedzia:

Odpowiedz polub

Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,801 komentarzy 30,320 polubień

Ale wiecie dlaczego te sporty które wymienił Izzy mają takie gwarancje wielkich wypłat? Bo 1) ogląda ich jakieś 10x więcej ludzi niż UFC 2) bo ich kurwa można dużo częściej oglądać. W sezonie NBA jest około 70 meczów (!) NFL gra tych spotkań kilkanaście plus playoffy, ale tam akurat jest majętna ameryka, która co weekend zasiadając na trybunach lub przed TV zasilaja portfele wszystkich zainteresowanych. W pierwszej kolejności ESPN i inne stacje, a w drugiej reklamodawcy. Jak Pepsi zacznie płacić 30mln $ dolarów za 30 sekund reklamy w trakcie dobrej gali UFC tak jak podczas Superbowl to domagajcie się takiego hajsu jak w NFL. Do tej pory, niestety ale tak nie będzie.

Odpowiedz 5 polubień

click to expand...
Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

19,918 komentarzy 52,186 polubień

On ma kurwa top z dekoltem na tym zdjęciu założony....

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Patrosixxx
Patrosixxx

PRIDE FC
Heavyweight

7,093 komentarzy 13,306 polubień

A striptizerki jak zawodnicy ?

Odpowiedz polub

Avatar of blazini
blazini

UFC
Featherweight

8,421 komentarzy 29,920 polubień

W sezonie NBA jest około 70 meczów (!)

Wiyncyj. 82 mecze regularnego, plus żeby zdobyć mistrza trzeba rozegrać jeszcze 4 serie playoffów do 4 zwycięstwa. I chyba jedynie Lakersi, w czasach Shaqa i Kobego zrobili to w poniżej 100 meczach, a konkretnie 99, bo raz przegrali w finale z Philadelfią, a reszta sweep do zera.

Ale jak się ma to natomiast do boksu, gdzie bokserzy walczą nie częściej niż UFC zawodnicy, oglądalność mają nie lepszą, a największe gwiazdy zarabiają nie po 3 czy 15 mln (jak jakiś McGregor), tylko 30-50 mln czy 300 mln (jak jakiś Mayweather).

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Bambo
Bambo

PRIDE FC
Heavyweight

7,284 komentarzy 39,212 polubień
Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,801 komentarzy 30,320 polubień

Wiyncyj. 82 mecze regularnego, plus żeby zdobyć mistrza trzeba rozegrać jeszcze 4 serie playoffów do 4 zwycięstwa. I chyba jedynie Lakersi, w czasach Shaqa i Kobego zrobili to w poniżej 100 meczach, a konkretnie 99, bo raz przegrali w finale z Philadelfią, a reszta sweep do zera.

Ale jak się ma to natomiast do boksu, gdzie bokserzy walczą nie częściej niż UFC zawodnicy, oglądalność mają nie lepszą, a największe gwiazdy zarabiają nie po 3 czy 15 mln (jak jakiś McGregor), tylko 30-50 mln czy 300 mln (jak jakiś Mayweather).

Bo w boksie jest dużo większy udział zawodników w samym podziale zysku co jest na plus, ale przez to jest więcej federacji, każdy ma odmienne interesy i często i gęsto najlepsi nie walczą z sobą przez wiele lat albo wcale.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Zorro
Zorro

Jungle Fight
Welterweight

326 komentarzy 558 polubień

Sam na tym zdjeciu wyglda jak striptizerka :jarolaugh:

Odpowiedz polub

Avatar of dssport
dssport

PRIDE FC
Welterweight

6,627 komentarzy 8,195 polubień

Ale wiecie dlaczego te sporty które wymienił Izzy mają takie gwarancje wielkich wypłat? Bo 1) ogląda ich jakieś 10x więcej ludzi niż UFC 2) bo ich kurwa można dużo częściej oglądać. W sezonie NBA jest około 70 meczów (!) NFL gra tych spotkań kilkanaście plus playoffy, ale tam akurat jest majętna ameryka, która co weekend zasiadając na trybunach lub przed TV zasilaja portfele wszystkich zainteresowanych. W pierwszej kolejności ESPN i inne stacje, a w drugiej reklamodawcy. Jak Pepsi zacznie płacić 30mln $ dolarów za 30 sekund reklamy w trakcie dobrej gali UFC tak jak podczas Superbowl to domagajcie się takiego hajsu jak w NFL. Do tej pory, niestety ale tak nie będzie.

UFC też możesz oglądać praktycznie co tydzień. Tylko popularność nie ta

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,801 komentarzy 30,320 polubień

UFC też możesz oglądać praktycznie co tydzień. Tylko popularność nie ta

UFC możesz oglądać co tydzień, ale konkretni zawodnicy nie walczą co tydzień tylko co pół roku i ich oglądasz dwa razy rocznie i to przy dobrych wiatrach. A zawodnicy NBA zarabiają kilka milionów rocznie ale na to się składa jak kolega wyżej zauważył około stu meczów. Więc wynagrodzenie za "występ" jest bardzo zbliżone.

Odpowiedz 1 Like