Tony Ferguson podczas wczorajszej konferencji prasowej przed sobotnią galą UFC 274 w emocjonalnej przemowie zaatakował UFC i jej prezydenta, Dana White za złe traktowanie, faworyzowanie niektórych zawodników oraz zbyt niskie zarobki za walki w klatce.
Były tymczasowy mistrz UFC wagi lekkiej, Tony Ferguson podczas wczorajszej konferencji prasowej w pełnej emocji przemowie zaatakował organizację UFC i jej szefa Dana White`a. Celem ataku Fergusona padły również media które zawodnik skrytykował za robienie sobie żartów z tzw. „przywileju Dana White`a” dzięki któremu ulubieńcy szefa organizacji dostają lepsze walki i mają łatwiejszą drogę na szczyt.
Tony Ferguson powróci do klatki na UFC 274 przeciwko Michaelowi Chandlerowi, w swojej pierwszej walce od maja zeszłego roku. Ferguson ma obecnie trzy przegrane walki z rzędu i głośno mówił o tym, że zawodnicy tacy jak Chandler otrzymują „przywilej Dany White’a” dzięki któremu dostają walkę o pas nie mając do tego podstaw:
„Nie uważam, żeby to gówno było zbyt zabawne” – powiedział Ferguson bezpośrednio do dziennikarza MMAJunkie. „Ty może tak. Ja uważam, że to nie jest zbyt zabawne. Wszyscy na to patrzą, uśmiechają się i śmieją z tego, ale nikt nie odważy się czegoś powiedzieć.
„To ja jestem tutaj z przywilejem brązowego Dany, czy jak tam to chcecie nazwać. Myślę, że nie jest zbyt zabawne i nie sądzę, że powinieneś uważać to za zabawne. Dlatego traktuję ten weekend bardzo poważnie. Skopię tyłek temu chłopakowi od Dany White’a”.
Według Fergusona, jego problemy nie są związane z Chandlerem, ale z UFC które od lat miało robić mu wiele problemów i nie doceniać jego osiągnięć
„Nic osobistego przeciwko Chandlerowi” – powiedział Ferguson. „Ale będę szczery, jestem zmęczony odwetową taktyką ze strony tej firmy”.
Ferguson uważa, że większość zawodników w organizacji jest bardzo słabo opłacanych w momencie kiedy UFC notuje rekordowe przychody o których sama głośno mówi:
„Osobiście uważam, że jesteśmy zbyt nisko opłacani, będę po prostu szczery. Nie będę mówił zbyt wiele o tym ale zarabiamy za mało. Dana powiedział coś ostatnio o tym, że bokserzy są przepłacani. Poprosiłem Danę o walkę boksie. Powiedział że nie mogę tego zrobić. Ja powiedziałem że chcę uprawiać inne sporty, jestem sportowcem. Dorastałem, uprawiając różne sporty na wysokim poziomie, zdobyłem mistrzostwo stanu w piłce nożnej, właśnie tutaj. Pochodzę z Grand Valley State Univseirty gdzie byłem zapaśnikiem, chcę uprawiać pro wrestling, mam Brocka Lesnara, wujka Brocka, który mnie obserwuje. Chcę robić te wszystkie rzeczy, ale ten facet zachowuje się jak diler narkotyków i mówi mi, że nie mogę rozwijać swojej kariery i tak dalej.
„Chcę zarobić więcej pieniędzy dla mojej rodziny. Oglądam embedded i widzę Briana Ortegę i jego agenta siedzących tam i żartujących, że teraz ty zarabiasz pieniądze. Mówił o swoim agencie. Jest zbyt wiele rzeczy, na które się wkurzyłem i które musiałem odłoży na bok” – kontynuował Tony Ferguson. „Zarabiasz pieniądze wygrywając, pokazując się oktagonie, wygrywając i dając dobre walki. W tej chwili płacą nam w kryptowalutach. Robią to co robią inni ale ja czekam na ubezpieczenie.
Walczę w tym sporcie od dłuższego czasu, zaliczyłem poważny upadek przed galą FOX i złapałem kontuzję a oni odebrali mi tytuł. Nie muszę nawet zagłębiać się w ustawę, zgodnie z którą agent nie może startować w tym samym sporcie co ty. Wiecie, o kim mówię?”
Tony Ferguson nawiązał do sytuacji z 2017 kiedy na UFC 223 miał zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem. Ferguson na tydzień przed pojedynkiem z Khabibem w trakcie wizyty w telewizji FOX potknął się o kabel telewizyjny uszkadzając sobie kolano i z powodu kontuzji wycofał się z gali. W rezultacie organizacja UFC pozbawiła go tymczasowego pasa mistrza co Ferguson uważał za niesprawiedliwe traktowanie:
„Zostałem pozbawiony tytułu, bo przez przypadek źle upadłem, powinienem był ich wtedy pozwać” – dodał Ferguson. „Ale nie zrobiłem tego, bo chciałem dobrze dla mojej firmy, chciałem być mężczyzną…
Następnie Ferguson zaatakował szefa UFC nazywając go „dilerem”
„Promotorzy walk zachowują się czasem jak dilerzy narkotyków” – powiedział Ferguson. „Rzucają tu i ówdzie parę dolców w stylu 'chodź tu, dzieciaku – weź to, weź to, weź to’ – i jeśli nie masz woli, żeby odmówić tego gówna to zostaniesz wydymany. Teraz w końcu słuchacie. To ciekawe. Dlatego właśnie nie udzielałem żadnych wywiadów. Dlatego od dłuższego czasu trzymam język za zębami. Wielu zawodników od dawna trzyma buzię na kłódkę. Powinieneś zapytać innych zawodników, którzy od dłuższego czasu są traktowani jak gówno, bo nie tylko ja tak myślę, nie tylko ja tak mówię i nie tylko ja tak to widzę. Może ich też powinieneś zapytać jak się czują?”.
40 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
Vale Tudo Championship
UFC Light Heavyweight
WSOF Welterweight
Shark Fights Welterweight
EFC Africa Heavyweight
KSW Heavyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
Legacy FC Middleweight
Legacy FC Heavyweight
Legacy FC Middleweight
Brutaal Super Heavyweight
KSW Light Heavyweight
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
BAMMA Flyweight
Jungle Fight Welterweight
Brutaal Welterweight
EFC Africa Heavyweight
Brutaal Super Heavyweight
EFC Africa Heavyweight
UFC Middleweight
Maximum FC Bantamweight
Legacy FC Welterweight
UFC Middleweight
FREESTYLE || GRECO
Bellator Featherweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/60882/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>