Mateusz Rębecki jest zadowolony ze swojego debiutu w UFC, chociaż po walce przyznał, że trzecia runda pojedynku była dla niego poważnym wyzwaniem.
Podczas gali UFC Vegas 67, która odbyła się 14 stycznia w hali UFC Apex, Mateusz Rębecki zmierzył się z Nickiem Fiore i w dominującym stylu pokonał go na punkty. Widać było, że w pierwszej rundzie Mateusz włożył dużo sił w próbę skończenia boju przed czasem, ale rywal przetrwał trudne chwile. Podczas wywiadu po walce Polak powiedział:
On jest naprawdę twardym gościem. Nie spodziewałem się, że aż tak twardym, ale to była dobra okazja, aby pokazać w debiucie jak świetny jestem w MMA i pokazałem też swojego ducha walki.
Mówiąc natomiast o utraci sił w walce Mateusz stwierdził:
Być może byłem bardziej zmęczony ze względu na włożoną siłę i trzecia runda była dla mnie naprawdę ciężka. Po pierwszej rundzie zmieniłem plan na walkę. Chciałem go obalać, bo jestem lepszym grapplerem niż stójkowiczem.
Mateusz skomentował też zwycięstwo pisząc na Instagramie:
Mamy to, chwila luzu i lecimy dalej. Z taką ekipą można sięgać po marzenia.
Mateusz Rębecki dostał się do organizacji UFC w sierpniu zeszłego roku walcząc na gali z cyklu Dana White’s Contender Series w Las Vegas. Polak pokonał Rodrigo Lidio przez duszenie zza pleców i tym samym wywalczył sobie kontrakt z organizacją UFC.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Jungle Fight Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Heavyweight
Bellator Welterweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65404/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>