Alexey Oleinik, który podczas gali UFC Apex w Las Vegas przegrał przed czasem z Derrickiem Lewisem, nie ma zamiaru odchodzić jeszcze na sportową emeryturę.

Oleinik ma stoczonych ponad 70 walk w MMA i pomimo ukończonych 43 lat, cały czas chce dalej walczyć.

Po ostatnim przegranym boju, w krótkich słowach zakomunikował, co ma zamiar dalej robić.

Zawsze są dwa wyjścia. Iść dalej i zawrócić. Ja wybieram pierwszą opcję.

Jeszcze przed ostatnią walkę Oleinik w rozmowie dla serwisu BJPenn.com wyjaśnił swoje podejście do tematu emerytury.

Sparuję w klubie z młodymi zawodnikami i wielkimi nazwiskami UFC i Bellatora i czuję się dobrze. Jeśli będę od nich gorszy, to będzie koniec kariery. Dopóki jednak nie jestem gorszy, może też nie jestem lepszy, ale gdzieś po środku, dalej będę walczył.

Przed ostatnią przegraną Rosjanin zanotował świetne zwycięstwo kiedy to na UFC 249 pokonał byłego mistrza kategorii ciężkiej, Fabricio Werduma. W swojej karierze Oleinik mierzył się z m.in. Mirko Cro Copem, Danielem Omielańczukiem, Travisem Browne czy Markiem Huntem.

Zobacz również: „Jest pierwszy do pobicia” – Burns wskazał rywala, z którym chce walczyć po zdobyciu pasa

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.