Jan Błachowicz, mistrz UFC wagi półciężkiej, wczoraj wrócił do Polski po walce na gali UFC 253. Na lotnisku przywitały go tłumy fanów. Wśród osób witający znalazł się również Łukasz Jurkowski, bliski kolega Janka i jego przyszły szwagier, który od samego początku wejście Błachowicza do UFC zapowiadał, że ten ostatecznie zdobędzie tam mistrzowski pas.

W rozmowie z Arturem Mazurem dla serwisu Jurkowski wspominając początek Błachowicza w UFC powiedział:

Wtedy wszyscy mówili, żebym puknął się w głowę, że jestem głupi i przemawia przeze mnie nepotyzm, przyjaźń z Jankiem i rodzinne konotacje. Znam tego chłopaka od początku. Wiem, jaki ma etos pracy, jak wyglądał na treningach od początku. Bardzo często w jego walkach nie oglądaliśmy 30 procent tego, co robi na treningu. I powie to każdy, kto stoczył z nim chociaż jedną rundę.

Mówiąc natomiast o przyszłości Jana Błachowicza w UFC, Łukasz Jurkowski stwierdził:

Myślę, że to Janek zadecyduje kiedy pas zostanie oddany, zwakowany. Myślę, że teraz przed nami kilka pojedynków, z których będziemy jeszcze bardziej dumni.

Jan Błachowicz walczy dla UFC od roku 2014 i chociaż przyżywał tam swoje trudniejsze momenty, od roku 2017 stoczył 10 pojedynków i tylko w jednym musiał uznać wyższość rywala. Dziś natomiast jest najlepszym zawodnikiem wagi półciężkiej na świecie.

Zobacz również: Trener Błachowicza: „Janek mówi, że ma nogi miecze, które tną. To niemiłosierna broń”

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.