W walce wieczoru gali UFC, która odbędzie się 19 września w Apex w Las Vegas, dojdzie do bardzo długo wyczekiwanego starcia w wadze półśredniej pomiędzy Tyronem Woodleyem i Colbym Covingtonem. Obaj zawodnicy – delikatnie mówiąc – nie darzą się sympatią, co tylko dodaje pikanterii. Co ciekawe, „Wybrańcowi” w przygotowaniach do tego pojedynku pomaga były przyjaciel oraz sparingpartner Covingtona, Jorge Masvidal.

Zobacz także: „Gamebred” pomoże Woodleyowi w przygotowaniach do walki z Covingtonem (WIDEO)

Ostatnio 38–letni Amerykanin w wywiadzie dla ESPN wypowiedział się na temat wspólnych treningów z posiadaczem pasa BMF.

Kiedy Jorge się do mnie odezwał, od razu chciałem, aby pomógł mi w przygotowaniach. On mnie motywuje. Nasze kariery trwają tak długo ze względu na inteligencję oraz ciężkie treningi, przez które możemy rozkwitać w oktagonie. Chciałbym, aby mu się wiodło i żeby dalej zarabiał pieniądze, a on chce, bym wrócił na szczyt.

Były mistrz kategorii do 170 funtów, który jest aktualnie po dwóch porażkach z rzędu, dodał również, że „Gamebred” pomógł zmienić mu jego podejście mentalne, przez co skupia się teraz wyłącznie na obozie przygotowawczym.

Zadzwonił do mnie osobiście półtora roku temu i powiedział, że muszę odciąć się od pewnych toksycznych rzeczy. Tak też zrobiłem. Teraz mogę oddychać pełną piersią. Wróciłem i czuję się dobrze. Należą mu się za to podziękowania.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.