W pierwszych minutach walki Diego Sanchez próbował zamęczyć rywala próbami obaleń oraz klinczem, jednakże Brown dobrze radził sobie z utrzymaniem walki w stójce. Sanchez w drugiej minucie pojedynku trafił przeciwnika mocnym kopnięciem na korpus, które widocznie zraniło The Immortal, jednakże reprezentant Jackson Wink MMA nie poszedł za ciosem, co skończyło się dla niego źle. Matt trafił Diego łokciem, które odłączyło zawodnika od zmysłów.
WHAT AN ELBOW! Matt Brown KO's Diego Sanchez for the finish at #UFCNorfolk! https://t.co/i7MIUI1rXE
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) November 12, 2017
WHAT AN ELBOW! Matt Brown KO's Diego Sanchez for the finish at #UFCNorfolk! https://t.co/i7MIUI1rXE
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) November 12, 2017
No to z klasą się pożegnał. Szacuneczek
"… odłączyło zawodnika od zmysłów" – prawdziwa truskawka na torcie:-) a tak serio to szkoda że Held tak się nie rozprawił z Sanchezem
Nie zapominajmy, ze o mały włos skończyło by się w drugą stronę, kopem na wątrobę
Przed tą walkąto Matt miał kończyć karierę, octagon zweryfikował wszystko, i to raczej Diego już powinen poszukać nowych wyzwań.
To było przepiękne. Wspaniałe zakończenie kariery w UFC. Będzie mi brakować tego dzikusa.
Poza tym Diego nie dostał w szczękę a raczej gdzieś w okolice ucha. Ale power w tym uderzeniu, szacun dla Brown'a
Diego Sanchez mówi, że to był cios w tył głowy, obczajcie jego instagrama…