Zawodnicy wzajemnie wyczuwali się w stójce wymieniając sporo kopnięć. Jacare wyczekiwał okazji na trafienie przeciwnika mocnym prawym, jednakże Brunson spodziewał się ataków Brazylijczyka. Souza próbował obalić Brunsona, lecz ten dobrze bronił próby rywala. Derek agresywnie atakował w stójce, jednakże to ostatecznie Souza trafił go mocnym wysokim kopnięciem, po czym wykończył Brunsona w parterze. Derek nie odpowiadał na ciosy przeciwnika więc sędzia ostatecznie zakończył pojedynek przed czasem. Tym samym drugi raz w karierze Derek przegrał z Souzą przez nokaut w pierwszej rundzie.
38-letni Brazylijczyk tym samym nadal liczy się w wyścigu po pas mistrzowski kategorii średniej. Co prawda przegrał on z aktualnym mistrzem, Robertem Whittakerem, a już w lutym UFC wyłoni tymczasowego mistrza tej dywizji, jednakże Jacare wygraną z Brunsonem zapewnił sobie miejsce w absolutnej czołówce dywizji do 84 kilogramów.
Pięknie, pięknie! liczyłem na Jacare, ale spodziewałem wygranej przez poddanie, nokaut cieszy jeszcze bardziej!
A debile dalej o wałku w walce Romero-Jacare.
Wow! Ale weszło ładnie. Minimalnie go tam zahaczył w sumie a jednak wystarczyło aby zachwiać Brunsonem. Brawo Aligator!!!