Sobotta od pierwszej sekundy próbował wywierać presję na rywalu, twardo napierając do przodu. Edwards czekał na ataki Petera, aby skontrować jego ciosy. Leon dobrze trafił Sobottę, który padł na matę, jednakże przy próbie dobicia Polaka ciosami wpadł on w ciasną balachę. Ostatecznie Anglik wybronił się z ataku Sobotty. Peter cały czas był aktywny w parterze, próbując atakować z dołu. Edwards kontrolował pozycję cały czas trzymając przeciwnika. Po jakimś czasie arbiter ringowy zdecydował się podnieść walkę do stójki. Peter zaczął dobrze pracować ciosami prostymi, którymi trafiał głowę przeciwnika. Leon czekał na kolejną możliwość na kontrę.
W drugiej rundzie Sobotta był równie aktywny w parterze. Peter cały czas zagrażał Edwardsowi próbami poddań. Anglik dobrze bronił się w tej płaszczyźnie, jednak Sobotta nie ustępował – cały czas szukał możliwości poddania Leona. Trzecią, ostatnią część starcia Peter rozpoczął dobrze, kontrując kopnięcie Edwardsa. Leon znowu poszedł po obalenie rywala, lecz Sobotta dobrze wybronił jego próbę. Pochodzący z Polski zawodnik chciał utrzymać tę walkę w stójce. Edwards świetnie unikał uderzeń rywala, dobrze kontrując jego ataki. Między innymi dlatego Sobotta zdecydował się na obalenie przeciwnika, po czym od razu próbował wpiąć mu się on za plecy. Edwards w pewnym momencie zdołał obrócić pozycję i samemu przewrócić Petera zdobywając dominującą pozycję. Leon dobrze kontrolował Sobottę w parterze, obijając rywala będąc za jego plecami. Jednym z uderzeń rozciął on Petera. Edwards nie dawał ani trochę miejsca na oddech Sobocie, którego cały czas tłamsił i obijał. Ostatecznie sędzia zakończył tę walkę w ostatniej sekundzie pojedynku.
At 4:59 of round 3 ..@Leon_EdwardsMMA! #UFCLondon pic.twitter.com/ePtsRnDV7N
— UFC (@ufc) March 17, 2018
Sobotta bardzo słabo się zaprezentował, coś czuje, że dzisiaj Polska – Czarni 0-2