Jeszcze przed galą UFC 229 Conor McGregor był pewny swego i zapowiadał, że po pokonaniu Khabiba Nurmagomedova chciałby zawalczyć podczas gali w Nowym Jorku.
Po tym jak rozje*ię Khabiba chciałbym zawalczyć w Madison Square Garden w listopadzie. Gala odbędzie się już za niespełna miesiąc. Naprawdę o tym myślę – fajnie byłoby to zrobić.
Wygląda jednak na to, że nawet gdyby Irlandczyk wygrał starcie z Dagestańczykiem i tak nie mógłby wystąpić podczas gali w Nowym Jorku, ani teraz, ani później. Szef UFC, Dana White, w rozmowie z TMZ Sports zdradził bowiem, że:
Conor został wykopany z tego stanu. On nie może walczyć w Nowym Jorku.
Kara ta ma związek z sytuacją do jakiej doszło przed galą UFC 223. Wówczas to Conor McGregor wraz z grupą kolegów wtargnął do miejsca skąd odjeżdżał autobus z zawodnikami i rzucił wózkiem w jedną z szyb. Efektem były m.in. rozcięcie Michaela Chiesy czy wpadnięcie szkła do oka Raya Borga.
mistrzostwem swiata by bylo jak by khabib sie uparl potraktowac tego gnoja jak kazdego innego zawodnika i podziekowac za propozycje walki ale poszukac nowych wyzwan bez niepotrzebnego wysluchiwania conorowego gowna